Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nocowała pod Akademią Morską

Data publikacji: 05 października 2015 r. 20:05
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:29
Nocowała pod Akademią Morską
Fot. R.PAKIESER  

Przez kilka dni pod budynkiem Akademii Morskiej na Wałach Chrobrego w Szczecinie nocowała kobieta. - Mam wrażenie, że nikt nie chciał jej pomóc - mówi nasz Czytelnik.

- Podobno ta pani miała powiedzieć, że jest tutaj przejazdem, kogoś oczekuje, tak dokładnie nie wiem, o co chodziło - opowiadał nam Czytelnik. - Przez kilka dni przychodziła jednak regularnie, swoje manatki zwijała gdzieś około ósmej rano. Czy naprawdę nie da się zrobić nic konkretnego?

O nocującą pod gmachem uczelni spytaliśmy w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie. 

 - Otrzymaliśmy zgłoszenie o kobiecie, która w godzinach wieczornych i nocnych pojawia się w okolicy budynku Akademii Morskiej w Szczecinie. Pracownicy całodobowej Sekcji Interwencji Kryzysowej byli na miejscu i rozmawiali z tą osobą. Kobieta odmówiła przyjęcia od naszych pracowników jakiejkolwiek pomocy - wyjaśnia Maciej Homis, referent ds. komunikacji społecznej Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Szczecinie. ©℗

Więcej we wtorkowym Kurierze szczecińskim i e-wydaniu

E. KOLANOWSKA

 

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Do @
2015-10-06 08:36:46
Mieli ją do domu zabrać czy hotel wynająć za publiczne pieniądze?
Koli
2015-10-06 05:46:22
Spała pod AM... czy to znaczy,że zrobiła podkop? Jakąś jamę? Jaskinię pod budynkiem odkryła? Niechże autor się nauczy pisać po polsku. Gramatycznie. Stylistycznie. Logicznie.
Wolny jak ptak...,
2015-10-05 23:38:08
Nawet w Wolnosci... powinno sie miec granice ludzkiej przyzwoitosci ! !
wolny kraj. Jak widać na zdjęciu - każdy chciałby tak mieszkać.
2015-10-05 21:04:17
...
@
2015-10-05 19:48:36
"Kobieta odmówiła przyjęcia od naszych pracowników jakiejkolwiek pomocy" Ciekawe dlaczego ? Czy ktoś zapytał o przyczynę takiego stanu rzeczy ? Zapewne zaproponowano nocleg w przytulisku. Czy ktoś pomyślał o tym , że dla nie jednej takiej osoby to po prostu ujma a wręcz obelga i honor jej na to nie pozwala ? Nie jeden ( choć nie wszyscy ) " WYTYRANY " w tym kraju na stare lata ląduje na ulicy z tobołkami? Jaka jest tego przyczyna ? Dla czego tak się dzieje ? Przecież nie wszyscy to degeneraci i alkoholicy a jeśli nawet czuć alkohol to pytanie: Ilu z nas topiło w swoim życiu problemy i kłopoty w alkoholu i czy także nazwany został alkoholikiem ? Nie twierdzę wszak że ktokolwiek tak nazwał tę kobietę ale cały czas dociekam przyczyny. Dlaczego? 20 km od centrum naszego miasta, po drugiej stronie granicy takich obrazków nie ma ? Człowiek wyciśnięty jak cytryna i obdarty z godności a nastepnie wrzucony do kosza na śmieci. To obraz Polski, usprawiedliwiającej swoje poczynania ośrodkami pomocy społecznej. I tak z pokolenia na pokolenie takich ludzi przybywać będzie. I tyko politycy, gęby wycierać sobie będą, zwłaszcza w kampaniach wyborczych, problemami ludzi ubogich Dzisiaj oni, jutro my. Przykre i smutne ale prawdziwe
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA