Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Nowe otwarcie dla Orła Białego

Data publikacji: 16 kwietnia 2019 r. 17:09
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:37
Nowe otwarcie dla Orła Białego
„Wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć" - na tej podstawie prezydent Szczecina unieważnił konkurs architektoniczny na zagospodarowanie pl. Orła Białego w Szczecinie. O czym we wtorek poinformowali (od prawej) wiceprezydent Daniel Wacinkiewicz oraz Jarosław Bondar, architekt miasta. Fot. Mirosław WINCONEK  

„Wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym" - ten zapis ustawy Prawo Zamówień Publicznych pozwolił władzom Szczecina na niemal bezbolesne unieważnienie wyniku konkursu na koncepcję zagospodarowania pl. Orła Białego. Niemal, bo choć miasto nie wypłaci nagród zwycięzcom rekomendowanym przez sąd konkursowy, to ta niełatwa decyzja - podjęta przez prezydenta Piotra Krzystka - może mieć trudne do przewidzenia konsekwencje dla kolejnych miejskich konkursów architektonicznych.

Prezydent decyzję o unieważnieniu podjął w poniedziałek. Natychmiast została przekazana zainteresowanym, czyli przede wszystkim rekomendowanej przez sąd konkursowy spółce „Orłowski, Szymański - Architekci". Wiceprezydent Daniel Wacinkiewicz ze współautorem ostatecznie odrzuconej koncepcji zagospodarowania pl. Orła Białego Markiem Orłowskim - będącym jednocześnie prezesem lokalnego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP) oraz członkiem Prezydenckiej Rady Kultury - rozmawiał osobiście. Tuż przed ogłoszeniem - jak podkreślał - tej niełatwej decyzji.

- Skala reakcji społecznej na wynik konkursu była bezprecedensowa. Zaskoczył nas jej rozmiar i intensywność - przyznawał wiceprezydent Daniel Wacinkiewicz.

Właśnie w odpowiedzi na ową społeczną reakcję - która nie ograniczyła się tylko do fali kontrowersji i krytyki, ale także do skierowania wniosków o zbadanie prawidłowości procedury przetargowej do Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz Biura Zamówień Publicznych - władze miasta podjęły partnerski dialog społeczny ze szczecinianami. Organizując najpierw - w marcu - debatę publiczną, a następnie zachęcając do zgłaszania własnych opinii, koncepcji i oczekiwań wobec funkcji, jakie powinien spełniać ów prestiżowy plac Starego Miasta. W ciągu ostatniego miesiąca zebrano ich 139. Były na tak „dużym poziomie rozbieżności i niekonsekwencji oczekiwań", że…

- Jak wydawać pieniądze publiczne, to w sposób odpowiedzialny i optymalny. I choć zwycięska koncepcja jest atrakcyjna wizualnie, to czy realizując ją uzyskamy efekt rzeczywistej rewitalizacji? Czy konsekwencją zmiany przestrzeni architektonicznej będą oczekiwane przemiany społeczne? - mówił wiceprezydent Daniel Wacinkiewicz. - Musimy dogłębnie poznać oczekiwania ludzi wobec tego placu, żeby dać im powód przyjścia w to miejsce, ożywienia placu. Stąd po raz pierwszy w Szczecinie sięgniemy po prototypowanie - proces badawczy możliwie najlepiej skrojony społecznie. Aby poznać rzeczywiste oczekiwania i potrzeby interesariuszy, nawet te nie do końca przez nich samych uświadamiane czy artykułowane. Ale nie w oparciu o jedną koncepcję. Tylko wielowariantowe. Dla rzetelności i wiarygodności uzyskanego wyniku.

Prototypowanie dla przyszłości pl. Orła Białego nie rozpocznie się też - jak wcześniej zakładano - już w maju. Nie będzie bowiem jednowymiarowe. Czyli ograniczone wyłącznie do kwestii ruchu drogowego oraz miejsc parkingowych. Choć do realizacji właśnie w tym zakresie miasto technicznie jest przygotowane. Prototypowanie ma dotyczyć również warstwy społecznej, oczekiwań funkcjonalnych wobec tej przestrzeni publicznej - współdzielonej przez mieszkańców, przedsiębiorców, turystów i artystów. Czyli „sięgnąć do korzeni traw" - jak podkreślał wiceprezydent Wacinkiewicz. Dlatego m.in. nie może być ograniczone do miesięcy tuż przed oraz wakacyjnych. Ale obejmować dłuższy okres - dla rzetelności i wiarygodności uzyskanych danych.

Magistrat w sprawie prototypowania prowadzi więc teraz dialog ze specjalistami - przede wszystkim z Pawłem Jaworskim z Fundacji „Napraw Sobie Miasto", autorem projektu „Żywe ulice", który z powodzeniem już realizował takie przedsięwzięcia w kilku innych ośrodkach w kraju. Te konsultacje powinny się zakończyć jeszcze w tym miesiącu, a ich efektem będzie wskazanie terminu rozpoczęcia, czasu trwania oraz zakresu prototypowania dla pl. Orła Białego.

- Jesteśmy również gotowi złożyć deklarację o zwiększeniu środków na przyszłe zagospodarowanie pl. Orła Białego. Ale to nie może być wróżenie z fusów. Konkretną kwotę będziemy mogli podać dopiero po zakończeniu procesu prototypowania - zapowiedział wiceprezydent Wacinkiewicz.

Liczne kontrowersje oraz fala krytyki, które były konsekwencją feralnego przebiegu oraz rozstrzygnięcia konkursu na koncepcję zagospodarowania pl. Orła Białego, uderzyła również w Jarosława Bondara, architekta miasta. Przypomnijmy: nie tylko zasiadał w składzie sądu konkursowego, sygnował niekorzystną dla miasta tzw. umowę gastronomiczną (koszt obsługi gastronomicznej sądu konkursowego poniosło miasto, choć powinien SARP - jak stanowiła odrębna umowa z SARP podpisana przez wiceprezydenta Wacinkiewicza), ale m.in. również uczestniczył w „sądzie we własnej sprawie", gdy na nadzwyczajnym posiedzeniu sądu konkursowego zagłosował za brakiem podstaw do unieważnienia konkursu architektonicznego. W przeciwieństwie do prezydenta, który dostrzegął, iż „wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć" (art. 93, par. 1, pkt. 6 ustawy Prawo Zamówień Publicznych). W konsekwencji jednak nie będzie dymisji Jarosława Bondara. On sam w sprawie milczy. Natomiast wiceprezydent Wacinkiewicz powiedział wprost: „Nie ma takiego oczekiwania".

Kolejnego konkursu architektonicznego na zagospodarowanie pl. Orła Białego już nie będzie. Miasto wypracuje własną drogę przemiany tej części Starego Miasta w oparciu o wyniki procesu prototypowania. ©℗

Arleta NALEWAJKO, współpraca Mirosław WINCONEK

Fot. Mirosław WINCONEK

 

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

SAP
2019-04-17 10:14:53
Biorą pieniądze i nie mają na nic pomysłu ! Przecież planowanie przestrzenne, zagospodarowanie, architekci miasta nie od dziś pracują. I co ? Osiągnięcia: plastykowa Fryga i betonowy koszmarek "Przełomy". Można śmiało pluć im w oczy - powiedzą, że deszcz pada.
Hucpa
2019-04-17 09:36:57
Z czego sie smiejecie? Z samych siebie sie smiejecie! Zenua, to miasto upada,gdzie wy mieliscie oczy jak glosowaliscie na nieudacznikow
Wł. Ł.
2019-04-17 08:27:49
Dlaczego nie będzie dymisji Bodnara ? Przyspawany do stołka i nie do ruszenia? Przecież ten człowiek szkodzi miastu.
Mieszkaniec
2019-04-16 22:47:16
Kolejnego konkursu architektonicznego na zagospodarowanie pl. Orła Białego już nie będzie. Miasto wypracuje własną drogę przemiany tej części Starego Miasta w oparciu o wyniki procesu prototypowania. ©℗ Prototypowanie już zaczęło działać W wygranej pracy zlikwidowano trochę miejsc parkingowych i zrobiła sie awantura A teraz powstały ogródki przy Polmozbycie likwidując kilkanaście miejsc i wszyscy milczą.Od razu widać kto tym miastem rządzi
Do-Cent
2019-04-16 22:36:03
Szkoda projektu bo był niezły... W tym miejscu trudno o kompromis.
Dzika Gęś i Przyjaciele
2019-04-16 22:08:11
I. Sąd Konkursowy został powołany przez Prezydenta Miasta Szczecin, zarządzeniem nr 329/18 z dnia 26 lipca 2019 r. Oczywistym jest zatem, że wszelkie koszty związane z jego działalnością ponosi Gmina Miasto Szczecin. Zastanawia motyw zawarcia pobocznej umowy z SARP, podpisanej przez wiceprezydenta Wacinkiewicza, na okoliczność finansowania przez 3 członków SARP obsługi gastronomicznej 6-osobowego Sądu Konkursowego. Wiceprezydent podpisał w istocie umowę o przyjęcie korzyści majątkowej. Szczęśliwie do tego nie doszło, gdyż Architekt Miasta umowy tej nie wykonał, zachowując niezawisłość Sądu i niezależność od jakichkolwiek dotacji zewnętrznych. II. Na podstawie zarządzenia PMS nr 329/18 z dnia 26 lipca 2019 r. , Sąd Konkursowy nie musi, ale może [wg $2. p.10], wystąpić z wnioskiem do PMS o unieważnienie konkursu. Głosowanie Sądu nad takim wnioskiem nie ma tu żadnego znaczenia. Ostatecznie wg $10.2 Prezydent MS dokonuje unieważnienia konkursu. III. Prezydent ma prawo powołać do składu Sądu Konkursowego, osobę [Michał B.] pełniącą społecznie funkcję członka w Miejskiej Komisji Urbanistyczno Architektonicznej. IV. Przewodniczący MKUA Sławomir W., powinien wyłączyć z jej składu Marka S., autora pracy konkursowej, na czas i okoliczność opiniowania prac konkursowych.
co za dno
2019-04-16 20:28:43
fanatyczni wielbiciele Krzystka czy też dostają kasę z urzędu miasta na klakierowanie, bo tak się tu mu odwdzięczają... lista rozdawanych miernotom posad jest dluuuuga
Kierowca
2019-04-16 19:35:30
Brawo Prezydent! Cała ta historia SARPem była żenująca.
Tymczsowy Prezydent Miasta Szczecina Wicek Cycek
2019-04-16 19:35:04
A ja unieważniam pana prezydenta Krzystka.
@oszustwo
2019-04-16 18:40:38
Sam jesteś elementem patologicznym!!!
Oszustwo
2019-04-16 17:32:37
A kto zapłaci odszkodowanie pozostałym uczestnikom konkursu za to, że przez nieudolność władz miasta którymi w patologiczny sposób kieruje prezydent Piotr Krzystek, nie mogły liczyć na uzyskanie nagrody. W tej sytuacji nagroda powinna przypaść kolejnym projektantom. To nie jest ich wina, że prezydent Krzystek nie potrafi poprawnie przygotować nawet konkursu, że o patologicznym realizowaniu inwestycji nie wspomnę.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA