Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Oby do słodkiej wiosny. Jak Tygryski z Wiewiórkami sadziły krokusy

Data publikacji: 08 listopada 2023 r. 16:18
Ostatnia aktualizacja: 08 listopada 2023 r. 16:35
Oby do słodkiej wiosny. Jak Tygryski z Wiewiórkami sadziły krokusy
Przedszkole Publiczne nr 50 przy ul. Gila jest jedną z pierwszych placówek oświatowych, które wzięły udział już w premierowej edycji "Krokusowej rewolucji" - szlachetnej społecznej akcji, jakiej partnerem prasowym jest nasz "Kurier". Przedszkolaki - jak widać - z zapałem kontynuują tę 12-letnią tradycję. Fot. Maria MYŚLIWIEC  

To była akcja dobrze zorganizowana, z podziałem na role, sprawnie i szybko przeprowadzona. Może dlatego, że brały w niej udział m.in. Misie, Pszczółki, Tygryski i Wiewiórki. Czyli przedszkolaki z fantastycznej "Gamy".

"Krokusowa rewolucja" tym razem dotarła na os. Arkońskie-Niemierzyn. Jej przystankiem były ogrody Przedszkola Publicznego nr 50 - "Gama" (ul. Gila). W sadzeniu kwiatowych cebulek wzięli udział najmłodsi szczecinianie: 3-6-latkowie. Z zapałem i ciekawością, pobudzoną perspektywą pysznej nagrody w słodkim konkursie.

- Maluszki do sadzenia krokusów były dobrze przygotowane. Wiedziały, że jesienią zagłębiamy w ziemi kwiatowe cebulki, żeby wiosną nam rozkwitały - opowiada Sylwiusz Mołodecki z "Zielonych Ogrodów", który wraz z radną Marią Myśliwiec już po raz 12. przeprowadza "Krokusową rewolucję" w Szczecinie. - Dlatego ogłosiłem słodki konkurs, w którym zwycięzcą będzie ten z przedszkolaków, który jako pierwszy dostrzeże wiosną rozkwitający krokus na przedszkolnym ogrodzie. W nagrodę otrzyma ode mnie prezent - niespodziankę, czyli co najmniej dużą czekoladę.

Maluszki z "Gamy" nie po raz pierwszy brały udział w "Krokusowej rewolucji". Podobnie jak w słodkim konkursie na pierwszy wiosenny kwiat. Dobrze więc wiedziały, że zwycięzców jest zwykle kilku, więc w nagrodę... czekać ich będzie cała góra pyszności. Przyznawały, że właśnie dlatego i tym bardziej będą wypatrywać przyszłorocznej wiosny.

Na przyjazny "Krokusowej rewolucji" ogród "Gamy" w środę trafiło 700 kwiatowych cebulek, ufundowanych z miejskiego programu Inicjatywa Lokalna. W tak szybkim tempie, że dla ostatniej z 12 przedszkolnych grup biorących udział w akcji - "Pszczółek" pozostało zaledwie kilkanaście krokusów. Czym maluszki były nieco rozczarowane. Bo miały apetyt - jak mówiły - na znacznie więcej.

* * *

Kolejny przystanek "Krokusowej rewolucji" już w czwartek (9 listopada) - przed rektoratem Uniwersytetu Szczecińskiego przy al. Papieża Jana Pawła II. Udział w sadzeniu kwiatowego dywanu, liczącego aż 10 tysięcy krokusów, może wziąć każdy i każdy będzie mile widziany. Początek - godz. 11. ©℗

(an)

"Kurier Szczeciński" jest partnerem prasowym "Krokusowej rewolucji". Na naszych łamach przedstawiamy bohaterów tej wielkiej społecznej akcji, opisujemy kolejne miejsca, w których sadzą cebule wiosennych kwiatów. Które będą następne? Liczymy na zaproszenia od naszych Czytelników, przekazywane telefonicznie (pod redakcyjny numer tel. 789-572-830 lub bezpośrednio do p. Marii Myśliwiec - tel. 696-050-657), a także mailowo (redakcja@24kurier.pl oraz arleta.nalewajko@24kurier.pl).

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA