Ochotnicy, którzy usuwają skutki skażenia Odry, otrzymają wsparcie urzędu marszałkowskiego

"Bus z zakupionym przez nas na szybko sprzętem dla OSP i wędkarzy już dojechał na miejsce. Nasi wspaniali strażacy i wolontariusze będą mogli bezpiecznie oczyszczać naszą Odrę" - napisał w mediach społecznościowych Olgierd Geblewicz. Fot. facebook.com/OGeblewicz  

Ochotnicze Straże Pożarne z powiatu gryfińskiego przystąpiły do akcji usuwania skutków skażenia Odry. Wzmożone akcje na rzece wymagają dodatkowej pomocy, dlatego marszałek Olgierd Geblewicz postanowił uruchomić specjalną pulę środków, dzięki której zakupiony i przekazany zostanie strażakom-ochotnikom dodatkowy sprzęt.

- Służbom marszałka udało się zakupić 350 sztuk długich rękawic, 100 sztuk woderów (spodniobutów), 20 podbieraków, 20 osęków, 2000 maseczek chirurgicznych i ponad 100 masek FFP2, a także 6000 wzmocnionych worków foliowych oraz 2000 fartuchów ochronnych. Wysokość środków przeznaczonych przez Urząd Marszałkowski na sprzęt wyniesie do 50 tys. zł - informuje biuro prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.

Dodatkowy sprzęt jeszcze dziś zostanie dostarczony do OSP w Trzcińsku Zdroju, skąd ma trafić do jednostek OSP z terenu powiatu gryfińskiego.

- Obawiam się, że mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną na niespotykaną dotąd skalę. Służby państwowe zaspały. Mieszkańcy pozbawieni byli informacji o ryzyku, które niesie zanieczyszczenie rzeki. Stąd nasza decyzja, aby pomóc tam, gdzie to teraz najbardziej potrzebne - mówi Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego.

(an)