- Dwadzieścia lat to pewnie 300 spotkań i 5 tysięcy kaw - żartują członkowie Lions Club Szczecin Rainbow Bridge podsumowując swoją dotychczasową działalność. Ale w prawdziwym podsumowaniu nie można nie wspomnieć o m.in. pracowni ceramicznej dla ośrodka w Tanowie, tablicach multimedialnych oraz komputerach dla placówki w Szczecinie... Bo członkowie tego klubu przede wszystkim wspierają potrzebujących, głównie dzieci i młodzież. I potrafią przyciągać do tego pomagania innych. Jak w miniony piątek, kiedy to charytatywnie na ich koncercie zagrał Krzysztof Meisinger - wybitny artysta, gitarzysta klasyczny, laureat wielu międzynarodowych i ogólnopolskich konkursów...
Wiosenny Koncert Charytatywny „USŁYSZ WIĘCEJ” odbył się w piątkowy (3 czerwca) wieczór w Centrum Kultury Euroregionu „Stara Rzeźnia”. Zorganizował go Lions Club Szczecin Rainbow Bridge na rzecz młodych pacjentów z Oddziału Psychiatrii Dziecięcej i Młodzieżowej szczecińskiego szpitala „Zdroje”. Zagrał sam Krzysztof Meisinger. To wydarzenie było wyjątkowe także z innego powodu - jego organizator ma już 20 lat. W piątek znalazł się też czas na filmowe podsumowanie tego okresu.
W Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Tanowie dzięki Lions Club Szczecin Rainbow Bridge powstała na przykład pracownia ceramiczna. To ośrodek, w którym uczą się dzieci i młodzież z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu umiarkowanym i znacznym oraz z niepełnosprawnościami sprzężonymi.
- W pracy z naszymi dziećmi bardzo ważna jest terapia, rehabilitacja i rewalidacja - mówiła (na filmie) Beata Brzostek, dyrektor SOSW w Tanowie. - I tutaj nieodzownym elementem terapii jest na pewno pracownia ceramiczna, która funkcjonuje w naszym ośrodku głównie dzięki państwa pomocy. Dzięki ogromnemu sercu, dzięki wsparciu finansowemu, możemy w niej pracować i wspierać dzieci, dać im przede wszystkim duże poczucie własnej wartości.
Pomoc Lions Club Szczecin Rainbow Bridge dotarła też do Ośrodka Szkolno-Wychowawczego dla Dzieci Słabo Słyszących im. Juliana Tuwima w Szczecinie.
- Dzięki hojności naszych przyjaciół mamy wyposażonych kilka sal w nowoczesne tablice multimedialne oraz kilka komputerów - podkreśla dyrektor ośrodka Anna Twardochleb. - Dwa koncerty charytatywne, które przyniosły naprawdę pokaźne kwoty, pozwoliły nam wyposażyć ośrodek we wszystko to, co jest bardzo nowoczesne, i na co nie moglibyśmy sobie pozwolić.
Na tym nie koniec pomagania. Dochód z piątkowego koncertu wesprze pacjentów z Oddziału Psychiatrii Dziecięcej i Młodzieżowej szpitala „Zdroje”.
- Fundusze zostaną przeznaczone na zajęcia terapeutyczne dla pacjentów naszego oddziału - zapowiedziała Małgorzata Wyrębska-Rozpara, ordynator. - To jedyny taki oddział w Zachodniopomorskim. I jak wszystkie w Polsce boryka się z wieloma problemami. Jednym z nich jest niedofinansowanie.
Po koncercie odbyła się aukcja obrazów i grafik podarowanych m.in. przez studentów Akademii Sztuki w Szczecinie.©℗
Agnieszka Spirydowicz