Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ogromnie żal mi pszczół…

Data publikacji: 27 kwietnia 2020 r. 06:28
Ostatnia aktualizacja: 30 kwietnia 2020 r. 22:00
Ogromnie żal mi pszczół…
 

Kilka dni temu pożar strawił 40 uli, a wraz z nimi 20 rodzin pszczelich. Straty są ogromne. Jeszcze większy jest żal.

Ule należały do Jakuba Lubelskiego z Barlinka, który od 18 lat zajmuje się pszczołami.

– Pasiekę przez ponad 60 lat prowadził mój dziadek – opowiada pszczelarz. – Od małego, kiedy uczęszczałem jeszcze do szkoły podstawowej, zacząłem dziadkowi pomagać. Gdy miałem 11 lat, miałem już swoje pierwsze ule. A tak już całkiem poważnie zajmuję się tym od trzech lat.

Od tego czasu działa firma Miody Jakubowe.

– Pożar podciął mi skrzydła, ale tylko na trochę. Będę pasiekę odbudowywał. Może to trochę potrwać, ale na pewno się uda. Bardzo pomagają mi w tym moi znajomi – podkreśla Jakub Lubelski. – Zorganizowali zrzutkę pieniędzy na nowe ule. Nie staną one już w wozie, jak te spalone, ale w nowym miejscu. Mam już je przygotowane. Też dzięki pomocy znajomych. Będą to drewniane ule, wolno stojące. Jedna z firm, która takie robi, zgodziła się mi je wykonać. Już wysłałem zamówienie.

Z pomocą przyszli barlineccy pszczelarze. Jarosław Obidowski przekaże pięć odkładów pszczelich, aby rodziny mogły się odbudować. Inny pszczelarz także zaoferował pomoc. W tym momencie nie ma sezonu na robienie odkładu. Zacznie się on lada moment na rzepaku.

– Dzięki tym osobom i kilku innym mam megapomoc. A pomagają nie tylko pszczelarze. Jeden z właścicieli zakładu metalowego zaoferował się, że naprawi miodarkę. Naprawdę nie spodziewałem się takiego wsparcia od wielu osób. Znajomych i nieznajomych. Rąk nie załamuję. Pszczoły to moja pasja, miłość i praca. Z miodu żyję – mówi J. Lubelski.

Pasieka nauczyła go obcowania z przyrodą i okazywania jej szacunku. Dawała mu mnóstwo radości.

– Podpalenie złamało mi serce, ale się nie poddaję. Ogień, poza pszczołami, strawił wszystkie narzędzia, akcesoria i urządzenia do prowadzenia gospodarki pasiecznej. Najbardziej jednak żal mi tych małych stworzeń – kontynuuje pan Jakub. – Odbudowa pasieki potrwa jakiś czas. Będzie to dla mnie wielkie wyzwanie. Pszczoły do pasieki powrócą. Stanie się tak dzięki mojej pracy, ale też tym wszystkim, którzy mi w tym pomagają. Tym, których znam i tym, których nie znam. Bardzo im wszystkim z całego serca dziękuję. ©℗

Tekst i fot. Jacek Słomka

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Ktoś inny.
2020-04-30 21:57:25
Jeżeli ktoś podpalił pasiekę to ciekawe czym Pan Jakub sobie na to zasłużył. Pytam...
k-==k
2020-04-30 13:33:53
Panie pszczelarzu,w USA rozwiazano problem podpalaczy w ten sposób że za każdy ul przy granicy z sasiadem daje pszczelarz odszkodowanie po 1 litrze miodu od kazdego ula.Czy pan to zrozumiał ? Jezeli masz pan wiecej sasiadów to koszty są większe.Pan pszelarz hoduje pszczoły dla zysku więc zyskiem należy sie podzielić tak jak podatkiem z rajów podatkowych
apia
2020-04-28 15:18:36
Dorwać takiego podpalacza, ściągnąć gacie i posadzić na mrowisku.Może zrozumie, że bez pszczół, to świat zginie w cztery lata.
Miodek
2020-04-28 10:37:33
Pytacie kto to zrobił. Polacy, zawistni, zazdrośni, chamscy bez empatii. Policja raczej wie, ale nic nie zrobi bo to lokalne zamknięte enklawy. O sprawcach na pewno wie wiele osób bo pasiekę podpalił prymitywny matoł, który musiał się tym różnym Adrianom i Dżesikom pochwalić. Już robiło się dobrze, ale przez ostatnie lata cofnęliśmy się mentalnie do początku XX wieku.
Zibi
2020-04-27 22:09:48
Jeśli pszczół zabraknie to co będzie z nami ludźmi nikt o tym nie mysli
Mz
2020-04-27 17:55:26
Najgorsze jest to że w sporach międzyludzkich snaskach nienawiści cierpia pszczoły.
Pasieka Buttrerfly Daniel
2020-04-27 17:04:59
Nie rozumiem co musi takim człowiekiem kierować, który zabija i powoduje takie szkody, wiem sam buduję pasieke co prawda bardzo dużo wkładam w to serca, jakbym doświadczył takiej sytuacji chyba dostał bym zawału serca, Kochani ze względu na chorobę nie mogę pracować na słońcu zbieram na pawilon pszczelarski w którym mógłbym bezpiecznie pracować niestety choruje na toczeń układowy i słońce mnie zabija i powoduje nasilenie choroby, na zrzutce hasło zakup pawilonu pszczelarskiego proszę o udostępnienie linku znajomym to nic nie kosztuje ktoś jeśli może pomoże spełnić marzenie o pasiece z prawdziwego zdarzenia.
MieszkankaM
2020-04-27 12:33:42
Tego nie mógł zrobić człowiek. To zrobiła kanalia. Pamiętaj kanalie,karma wraca. Dopadnie cie prędzej czy później.
okrutne
2020-04-27 11:35:37
Tak jakaś wyjątkowa kanalia dokonała tego. Karma wraca.... Żal małych zwierzątek, które zginęły. Jednocześnie jestem pod wrażeniem dobroci ludzi, którzy pomogli.
Policja, do roboty
2020-04-27 10:49:56
Policja ma okazję się wykazać. Wlepianie mandatów związanych z epidemią, to nie wszystko.
re: ktoś
2020-04-27 10:44:42
To nie byli ludzie, tylko jakieś podłe gnidy.
:)
2020-04-27 09:40:04
Pieknie Pan mowi o naturze,pracy,pasji i wytrwalosci.Niech sie Pan nie poddaje- potrzebni sa tacy ludzie jak Pan!Dodal mi Pan spora dawke wiary i optymizmu:)
ktoś
2020-04-27 08:09:05
Ludzie są wstrętni !!! Jak można pozbawić życia malutkie, pożyteczne stworzonka ? Ciekawe co one mu zawiniły ? Karma wraca, bój się potworze !
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA