Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ojciec, strażak, społecznik potrzebuje pomocy

Data publikacji: 05 lipca 2024 r. 23:43
Ostatnia aktualizacja: 05 lipca 2024 r. 23:43
Ojciec, strażak, społecznik potrzebuje pomocy
Jako strażak ochotnik z Trzebieży ratuje zdrowie i życie innych osób, dzisiaj sam potrzebuje pomocy. Fot. fb/Sławomir Nowakowski  

Sławomira Nowakowskiego z Wieńkowa w gminie Police już na naszych łamach przedstawialiśmy. To było 9 lat temu. Wtedy publicznie i uroczyście dziękował lekarzom i bliskim dawcy za życie. Uratował je dwukrotny przeszczep wątroby. Od tego czasu wiele dobrego się wydarzyło w jego życiu prywatnym i społecznym. Niestety bardzo złe wieści dotyczą zdrowia. Pan Sławek musi ponownie walczyć o życie, wygrać z nowotworem. Potrzebuje wsparcia.

Jako strażak ochotnik z Trzebieży ratuje zdrowie i życie innych osób, dzisiaj sam potrzebuje pomocy. W tych trudnych chwilach ma na kogo liczyć.

– To ważna osoba dla naszej społeczności – podkreślają strażacy ochotnicy z OSP Trzebież, którzy założyli zbiórkę, żeby wesprzeć swojego kolegę. – Strażak ratujący życie i zdrowie innych osób, działający bezinteresownie dla dobra sąsiadów. Normalny chłopak, który nigdy nikomu nie odmówił pomocy. Teraz to my musimy pomóc Sławkowi!

Dziś to już także tata 2,5-letniego Wojtka oraz 8-miesięcznego Antka.

– Mam dwójkę małych dzieci, ukochaną narzeczoną, która jest przy mnie w każdej godzinie, minucie i sekundzie mojego bardzo trudnego życia oraz w walce o każdy oddech, bardzo trudny oddech… Bóg dał mi siłę walki, abym mógł spełnić swoje zadanie jako ojciec, przyszły mąż i strażak… Dziś pozostało tylko poprosić o pomoc – wyznaje Sławomir Nowakowski.

– Ma dopiero 32 lata, a my zrobimy wszystko, żeby pomóc go uratować! – deklarują strażacy.

W 2015 roku pan Sławek przeszedł dwukrotny przeszczep wątroby, bo choroba (PSC, czyli pierwotne twardniejące zapalenie dróg żółciowych) doprowadziła do krytycznego uszkodzenia tego organu. Chora wątroba zniszczyła żyłę wrotną. Transplantolodzy zastąpili ją zbrojoną protezą. Mężczyzna przeżył i wrócił do pełni sił oraz sprawności. Wydawało się, że wszystko będzie dobrze. Niestety po trzech latach od przeszczepu nastąpił nawrót PSC i wątroba zaczęła ponownie umierać. Pan Sławek z miesiąca na miesiąc, a później z dnia na dzień, stawał się coraz słabszy. Walczył z dużym bólem, wodobrzuszem i niedokrwistością. W październiku 2022 zapadła decyzja o kwalifikacji do kolejnego przeszczepu. Niestety, wtedy wszystko zniszczyła kolejna diagnoza. Nowotwór… Dziś stan mężczyzny jest niezwykle poważny.

– Potrzebny jest kolejny przeszczep – informują jego bliscy. – Będzie on jednak możliwy dopiero w 2025 roku. Do tego czasu potrzeba dużych środków, żeby utrzymać Sławka przy życiu.

Stąd apel o pomoc. Jego przyjaciele, koledzy, bliscy nie tylko apelują, ale też sami działają. W sobotę, 6 lipca, strażacy ochotnicy z Trzebieży będą promowali zbiórkę na rzecz swojego kolegi. Zrobią to podczas akcji „Bezpieczne Wakacje” na plaży, właśnie w Trzebieży. W programie m.in. pokazy i nauka udzielania pierwszej pomocy, pokazy zabytkowych aut, a nawet drobne upominki. Początek o godz. 11. Atrakcje mają być dostępne do ok. godz. 15.

Warto więc przyjść nie tylko dla tych atrakcji, ale też po to, aby okazać wsparcie panu Sławkowi. Jednak jeśli ktoś nie nie będzie mógł być osobiście, i tak może okazać wsparcie – za pośrednictwem portalu siepomaga.pl, gdzie jest prowadzona zbiórka umożliwiająca najlepsze leczenie mężczyzny, dające szansę na przetrwanie do przeszczepu ratującego życie – adres internetowy zbiórki: siepomaga.pl/slawek-nowakowski. ©℗

Agnieszka SPIRYDOWICZ

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA