Kierownik Posterunku Policji w Ustroniu Morskim – mł. asp. Jakub Walczak – wykazał się bystrym okiem. W jednym z mężczyzn rozpoznał poszukiwanego 37-latka.
Mężczyzna był podejrzany o włamania do kasetek z pieniędzmi w publicznej toalecie oraz na samoobsługowej myjni samochodowej.
Złodzieja działającego na terenie samego Ustronia Morskiego oraz gminy Rymań zarejestrowały kamery monitoringu, co oczywiście ułatwiło jego identyfikację. Przestępcę zatrzymali wezwani przez komendanta na pomoc funkcjonariusze. Został on przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu, gdzie usłyszał 4 zarzuty kradzieży z włamaniem. Złodziej przyznał się do zarzucanych mu czynów. Jak się okazało, jego łupem padła gotówka. Z kasetek wyjął w sumie około tysiąca złotych. Straty, jakie wyrządził, są jednak znacznie wyższe. Szkody materialne oszacowano na 20 tys. zł. Ponieważ 37-latek działał w warunkach recydywy, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Warto podkreślić, że poprzednio został skazany za podobne przestępstwa. ©℗
(pw)