Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Okradła koleżankę

Data publikacji: 03 listopada 2015 r. 10:53
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:32
Okradła koleżankę
 

Zawinęła gotówkę w papierowy ręcznik i schowała w koszu na śmieci. Pieniądze wyjęła z torebki koleżanki z pracy, gdy ta na chwilę wyszła. Teraz 44-letnia kobieta odpowie za kradzież.

Obie panie pracują w tej samej firmie w Wałczu. Do kradzieży doszło podczas przerwy w pracy, w stołówce, gdzie kobiety jadły posiłek. Kiedy koleżanka na chwilę wyszła, 44-latka wyjęła jej z torebki 1000 złotych. Pieniądze zawinęła w papierowy ręcznik i ukryła w koszu na śmieci.

Kradzież szybko wyszła na jaw.

– Gdy pokrzywdzona wróciła do stołówki, zauważyła brak pieniędzy w torebce. Ponieważ koleżanka z pracy zaprzeczała, jakoby miała jakikolwiek związek ze zniknięciem pieniędzy, pokrzywdzona powiadomiła o zdarzeniu policję – relacjonuje sierż. szt. Beata Budzyń z Komendy Powiatowej Policji w Wałczu.

Ostatecznie 44-latka przyznała się do wszystkiego w obecności stróżów prawa. Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Kobieta skorzystała z możliwości dobrowolnego poddania się karze.

(żan)

 Fot. Archiwum: Robert Wojciechowski

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Iza
2015-11-07 21:36:11
Moja koleżanka z pracy ukradła pieniądze z sejfu.Przyszły dwie mądre inspektorki nie doszły kto ukradł.Płaciłyśmy wszystkie trzy .Kiedy po dwóch dniach odkryłyśmy w komputerze przekręt zadzwoniłyśmy do jednej z inspektorek,ale ta kompletnie olała sprawę.Powiedziała :Ja teraz nie mam czasu ,mam strajki.POCZTA POLSKA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA