Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Ostrzeżenie pogodowe. Zimno, ulewy i wiatr

Data publikacji: 06 lipca 2016 r. 12:11
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:08
Ostrzeżenie pogodowe. Zimno, ulewy i wiatr
 

Na podstawie ostrzeżenia meteorologicznego przekazanego przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy Biuro Meteorologicznych Prognoz Morskich – Wydział w Szczecinie, Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego ostrzega przed wystąpieniem w województwie zachodniopomorskim intensywnych opadów deszczu w środę, czyli dziś, od godz. 13 do czwartku (7.07.) do godz. 8. Teraz w Szczecinie na termometrach ledwie 15 stopni Celsjusza i już pada deszcz. Ledwie 13 stopni Celsjusza m.in. w Płotach i Resku. Jak na lato zimno po pamiętnych dniach z upałami, gdy słupek rtęci grubo przekraczał 30 stopni Celsjusza w cieniu.

- Prognozuje się wystąpienie opadów deszczu o natężeniu umiarkowanym. Spodziewana ilość opadów od 10 mm do 20 mm, miejscami - głównie na wschodzie regionu - do 35 mm. Stopień zagrożenia 1 (w skali 3 stopniowej) - informuje Emil Apoczkin, inspektor wojewódzki WCZK w Zachodniopomorski Urzędzie Wojewódzkim.

W związku z powyższym, zaleca się: obserwować zmiany pogody i śledzić komunikaty nadawane przez lokalne środki masowego przekazu., ograniczyć do niezbędnego minimum opuszczanie mieszkań lub miejsc pobytu, aż do ustąpienia opadów.

Jeżeli opadowi towarzyszyć będzie gradobicie, należy - instruują pracownicy WCZK - odsunąć się od okien, a przebywając na zewnątrz, skryć się w bezpieczne miejsce. Biwakując w bezpośrednim sąsiedztwie brzegów rzek i jezior najlepiej natychmiast przenieść obóz w wyżej położone, bezpieczne miejsce. Sugerowane rozwiązanie to także rezygnacja z podróży samochodem. Jeżeli podróż jest konieczna unikać przejeżdżania przez rozległe kałuże, pod wiaduktami i podziemnymi ciągami komunikacyjnymi. Nie parkować samochodów nad studzienkami ściekowymi i w rejonach, które mogą być zalane. Szukając pomocy, wzywać straż pożarną (tel. 998), pogotowie ratunkowe (tel. 999), policję (tel. 997) lub korzystać z telefonu alarmowego „112”.

(sz)

Fot. Mirosław WINCONEK

 

 

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA