O 62,6 mln zł wzrosła subwencja na szczecińską oświatę w ciągu pięciu lat - pisze kurator oświaty Magdalena Zarębska-Kulesza. Jej oświadczenie to reakcja na prywatny akt oskarżenia, jaki przeciwko niej złożył w piątek w sądzie prezydent Szczecina Piotr Krzystek. W 2020 r. Szczecin dopłaci na wydatki oświatowe 250 mln zł.
Przypomnijmy, na konferencji prasowej w kuratorium kurator publicznie zarzuciła prezydentowi Szczecina, że kłamie on mówiąc o problemach miasta dotyczących finansowania oświaty Do jej słów Piotr Krzystek odniósł się na swoim profilu na Facebooku, gdzie zamieścił też zestawienie pokazujące, jak w ostatnich latach rosły wydatki Szczecina na oświatę. Kurator przez tydzień nie odniosła się publicznie się do przedstawionych danych. Zdaniem prezydenta wypowiedź pani kurator jest nieprawdziwa. Zarzuca mu kłamstwo wbrew danym i faktom, a jednocześnie posługuje się agresywną retoryką nie przystającą urzędnikom państwowym. Złożył on pozew w V Wydziale Karnym Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum. Jak nas powiadomił Łukasz Kolasa, rzecznik prasowy prezydenta Szczecina, Piotr Krzystek będzie oczekiwał publicznych przeprosin oraz wpłaty określonej kwoty na organizację zajmującą się niepełnosprawnymi dziećmi.
W poniedziałek poprosiliśmy w biurze prasowym kuratorium oświaty o stanowisko Magdaleny Zarębskiej-Kuleszy w tej sprawie. W środę po południu otrzymaliśmy oświadczenie kurator mailem. W piśmie tym nie ma jednak słowa na temat pozwu i ewentualnych przeprosin prezydenta Szczecina przez kurator. Magdalena Zarębska-Kulesza pisze: "przedstawiam fakty, które zaprzeczają wszelkim insynuacjom, jakoby budżet państwa nie realizował ciążących na nim obowiązków". Kurator zawiera je w trzech punktach. "Po pierwsze finansowanie przez skarb państwa zadań oświatowych w drodze części oświatowej subwencji ogólnej jest tylko jednym z elementów finansowania całego systemu" - czytamy. Kurator powołuje się tu na art. 3 ust 2 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych oraz art. 167 ust. 2 Konstytucji RP. "Żaden z przepisów prawa nie wskazuje, ani też nie zapewnia, że subwencja z budżetu państwa ma pokryć w całości wydatki oświatowe jednostek samorządu terytorialnego" - pisze kurator. Dodaje, że w przypadku zapewnienia przez państwo finansowania oświaty przepisy "zawsze wskazują łączne dochody jednostek samorządu terytorialnego". W Szczecinie – jak podaje samorząd – kwota subwencji pokrywa jedynie 70 proc. płac nauczycieli, resztę musi dopłacić miasto ze swojego budżetu.
W punkcie drugim swego oświadczenia kurator powołując się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 18 września 2006 r., sygn. akt K 27/05 pisze: "Brak celowego charakteru subwencji oświatowej powoduje również, iż w praktyce nie można zarzucić, że kwota otrzymywanej subwencji jest zbyt niska w stosunku do zadań oświatowych finansowanych na terenie danej jednostki samorządu terytorialnego, co niezasadnie się czyni." Trzeci punkt to informacja o rosnących środkach przekazywanych przez budżet państwa na oświatę. "Kwota części oświatowej subwencji ogólnej w skali kraju wzrosła z poziomu 40,4 mld zł w roku 2015 do 46,9 mld zł w roku obecnym, w tym dla Miasta Szczecina z 389 mln zł w roku 2015 do 451,6 mln zł w roku 2019. Ponadto, projektowana w wysokości 49,7mld zł kwota części oświatowej subwencji ogólnej na rok 2020 jest wyższa o 2,8 mld zł, tj. o 6% w stosunku do roku 2019." Swoje oświadczenie kurator kończy słowami: "Do czasu zakończenia postępowania zainicjowanego przez Prezydenta Miasta Szczecina nie będę zajmować stanowiska w zakresie przedmiotu sporu, podtrzymując swoje wcześniejsze oświadczenia co do przebiegu i wyniku tego postępowania."
W projekcie budżetu Szczecina na 2020 r. jest zapis, że wydatki bieżące na oświatę pochłoną ponad 800 mln złotych. „Tymczasem dochody wyniosą niecałe 550 mln złotych. Oznacza to, że dopłata miasta wyniesie około 250 mln złotych. Tendencja wzrostu wydatków rośnie dynamicznie od kilku lat i mimo wzrostu subwencji oświatowej nie pozwala ona choćby na pokrycie pensji nauczycieli” – ocenia rzecznik prezydenta.
W styczniu zostaną wznowione prace Zespołu ds. statusu zawodowego pracowników oświatowych przy MEN. Oprócz spraw dotyczących nauczycieli, zajmie się on także zmianami sposobu finansowania oświaty. Samorządy chcą, aby rząd bezpośrednio z budżetu wypłacał nauczycielom pensje w formie dotacji celowej, a nie subwencji do nich kierowanej, która jest ich zdaniem mocno zaniżona.©℗
Elżbieta KUBERA
Fot. Dariusz GORAJSKI
Na zdjęciu: Kurator oświaty Magdalena Zarębska-Kulesza