Osiemnastowieczny pałac w przygranicznej wsi Stolec w gminie Dobra i otaczający go park będą miały niebawem nowego gospodarza. Przestanie ich właścicielem być wreszcie po latach marazmu Skarb Państwa. Do wyznaczonej przez starostę polickiego na czwartek (5 listopada) już czwartej licytacji stanęło dwóch oferentów. Były to osoby fizyczne. Po kwadransie podbijania ceny wywoławczej niszczejąca już drugą dekadę i opuszczona rezydencja z kilkunastoma hektarami gruntu została sprzedana za 3 mln 270 tys. zł.
Jak ustaliliśmy, przyszły nabywca jest przedsiębiorcą ze Szczecina. Prowadzi prywatną firmę zajmującą się m.in. usługami z zakresu finansów i doradztwa kredytowego. Na razie woli pozostać anonimowy, bo - jak sam przyznał w rozmowie z nami - sam wynikiem czwartkowej licytacji jest zaskoczony i zarazem nieco jednak przerażony, bo zdaje sobię sprawę, że przed nim spore wyzwanie, po tym co zobaczył na własne oczy, czyli skalę zniszczeń i czekających go niebawem nakładów na remont i zagospodarowanie niegdysiejszej posiadłości Raminów. W czwartek w licytacji dzielnie wspierała go żona.
Bożena Sołtys, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami polickiego starostwa powiatowego, oświadczyła nam, że oficjalne ogłoszenie, kto z imienia i z nazwiska jest nabywcą powinno się ukazać w przyszłym tygodniu, kiedy minie określony przepisami czas dany zawsze każdemu z uczestników takich przetargów na ewentualne protesty bądź odwołania.
Cena wywoławcza za budynek pałacu (powierzchnia użytkowa 1 508 m kw.) z otaczający go teren (łącznie 13, 33 ha) i dwa budynki gospodarcze przy pierwszym podejściu do sprzedaży była na poziomie 3 004 000 zł. Po dwóch następnych nieudanych licytacjach w maju i w sierpniu starosta policki obniżył ją do 2 703 600 zł. Ostatecznie więc, to i tak za wyższą cenę sprzedaży niż przy pierwotnej kwocie wyjściowej, na nieruchomość znalazł się kupiec. Wylicytowanej sumy jednak przyszły nabywca nie zapłaci, ale tylko jej połowę, tj. 1 mln 635 tys. zł. Z racji statusu nieruchomości i jej wpisu do wojewódzkiego rejestru zabytków, przysługuje mu 50-proc. obniżka. I tę sumę powinien wpłacić na konto starostwa przed podpisaniem aktu notarialnego. ©℗
Mirosław WINCONEK
Fot.: Mirosław WINCONEK
Pałac w przygranicznej wsi Stolec (gm. Dobra). Po wojnie jedna z wielu strażnic WOP, a późiej placówka Straży Granicznej. Zdjęcia z końca maja 2015 roku. Po trzech unieważnionych wcześniej tylko w tym roku przetargach na jego sprzedaż, w listopadzie pojawiła się iskierka nadziei na całkiem nowy - oby lepszy - rozdział w jego krótkich powojskowych dziejach. Zrujnowany zabytek, który należał do Skarbu Państwa, a przez cztery lata „gospodarzył" tu jako darowanym mu prezentem Uniwersytet Szczeciński, wkrótce powinien przejąć nowy właściciel.