Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Papież nam wciąż towarzyszy

Data publikacji: 12 czerwca 2017 r. 18:25
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:43
Papież nam wciąż towarzyszy
Podczas oglądania wystawy państwo Ogrodnikowie szukali siebie na zdjęciach z przejazdu Ojca Świętego ulicami Szczecina oraz mszy na Jasnych Błoniach. Fot. Elżbieta Kubera  

Poznaliśmy się 30 lat temu podczas wizyty Jana Pawła II w Szczecinie. Później się pobraliśmy i urodzili się nasi synowie. Przez cały czas Ojciec Święty był obecny w naszej rodzinie i tak jest do dziś - wspominają Anna i Piotr Ogrodnik ze Szczecina, którzy w niedzielę ze wzruszeniem oglądali wystawę przy kościele pw. Świętej Rodziny z okazji 30-lecia pobytu papieża w Szczecinie. 

Jako młodzi ludzie z Parafii Świętej Rodziny przy ul. Królowej Korony Polskiej byli zaangażowani w przygotowania i przebieg pielgrzymki Jana Pawła II w 1987 r. Osiemnastoletni wtedy Piotr był w służbie liturgicznej i miał to szczęście widzieć Ojca Świętego z bliska. Siedemnastoletnia Anna była natomiast w grupie dziewcząt opiekujących się dziećmi rodzin, które przybyły na Jasne Błonia, by uczestniczyć we mszy koncelebrowanej na wielkim ołtarzu ustawionym pod pomnikiem Czynu Polaków. Anna i Piotr również włączali się w pomoc przy budowie tego ołtarza.

- Tam zobaczyliśmy się po raz pierwszy, później 10 września w tej parafii braliśmy ślub, a nasz pierwszy syn ma na imię Karol - opowiada Anna Ogrodnik. - Trzydzieści lat temu papież mówił o rodzinie "Rodzina Bogiem silna", że to wielka wartość dla następnych pokoleń. Zawsze pamiętaliśmy te słowa i staraliśmy się tak żyć, by nie wychowywać dzieci w kulcie materializmu, ale przekazać im tę mądrość naszego papieża. Uzmysłowiliśmy sobie, że Jan Paweł II był obecny w naszej rodzinie przez cały ten czas.

Cały artykuł w „Kurierze Szczecińskim”, e-wydaniu i wydaniu cyfrowym z 12 czerwca 2017 r.

Tekst i fot. Elżbieta Kubera

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

rob
2017-06-13 14:57:52
A Panstwo Ogrodnik tak na serio???
ps
2017-06-13 09:46:19
@wiara dziekuje za komplement ,na swiecie jest ponad 4 tys religii wiesz o tym ?
M.Dem.
2017-06-13 07:26:36
Jan Paweł II i Franciszek, oddziaływuja na ludzi w sposób prowadzący na ograniczenie ich ufności w to czego naucza psychologia tłumu w odmianie narzędzia polityki totalitaryzmu mas. W szczególności poprzez "naukę życia" czyli propagandę szeptana (słówko do ucha). Znikczemniajaca ludzi, odwolujaca sie do najgorszych cech ludzkiej natury. Ksztaltujac tlum pod potrzeby niesmiertelnej rewolucji czyli walki o satysfakcje zyciowe z dzialan zlych (pasozytnictwa, zbrodni, etc.). Jan Pawel II do tego nawiazywal nauczajac: "zebyscie nie poddali sie kulturze smierci!". Czyli: zebysmy nie wybrali siekiery zamiast rozumu, w walce o dobrobyt. Na razie wyglada ze siekiera wygrywa w pasji polskich mas. W ktorych to masach coraz wiecej importu. Zwanego w swiecie polityka migracji. Jedna z przyczyn twardego brexitu.
wiara
2017-06-13 07:15:12
Od razu widać, że nie jesteś człowiekiem Kościoła ;/
ps
2017-06-12 19:44:45
Nie budujcie mi pomnikow-tylko zróbcie cos dobrego dla ludzi.Jak by papiez zyl i widział co sie teraz dzieje w tym kraju to pewnie by abdykował,skoro nawet Franciszka -drugiego najlepszego papieza w historii nie uznaja np w Toruniu,rece opadaja co ten naród wyrabia.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA