Niewątpliwie wielką atrakcją Nocy Muzeów była parada pojazdów zabytkowych. Start i metę imprezy zaplanowano na dziedzińcu Muzeum Techniki, skąd kilkadziesiąt pojazdów wyruszyło w trasę po mieście.
Uroczysty przejazd otwierał muzealny „Stoewer”. Za nim jechały pojazdy różnego typu i przeznaczenia. Nie zabrakło kolekcjonerskich motocykli takich marek jak „Junak”, „Panonia” i „MZ”. Pojazdy przyszły oglądać tłumy zwiedzających. Przed startem wszyscy czekali na dziedzińcu Muzeum Techniki. Słychać było fachowe rozmowy i liczne wspomnienia w rodzaju O, zobacz! Takim poldkiem jeździł porucznik Borewicz! To pan Michał Plewiński z Gumieniec opowiadał wnukowi historię samochodu marki „Polonez” i jego związków z dzielnym porucznikiem Borewiczem – serialowym funkcjonariuszem Milicji Obywatelskiej. „Stoewer” Greif był niewątpliwą gwiazdą parady pojazdów. Ale i takie modele jak Citroen 2 CV, Trabant 601 czy pięknie utrzymana Syrena Bosto budziły sporą sensację. ©℗
(żuk)