Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Pechowe pantografy

Data publikacji: 15 marca 2019 r. 13:12
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:35
Pechowe pantografy
Tramwaj na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Brzozowskiego Fot. Facebook/Suszą! Szczecin  

O sporym pechu mogą mówić w piątek (15 marca) pasażerowie szczecińskich tramwajów. Najpierw do połamania pantografu i uszkodzenia sieci doszło na trasie linii 6, a wkrótce potem objazdami trzeba było skierować linie 4, 5 i 7.

REKLAMA

Po godz. 11 tramwaj linii 6 zerwał sieć i połamał pantograf pomiędzy u. Dworcową i Wyszyńskiego. Wstrzymanie ruchu na tym odcinku trwało ok. 50 minut, a odcinek Stocznia Szczecińska - Dworzec Główny obsługiwał zastępczy autobus. Ledwo jednak ekipy spółki "Tramwaje Szczecińskie" uporały się z usunięciem awarii, doszło do kolejnej.

Tym razem tramwaj linii 7 połamał pantograf na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Brzozowskiego. Do zdarzenia doszło godz. 12.25. Linie 4, 5 i 7 skierowano przez ul. Wawrzyniaka i al. Wojska Polskiego do zajezdni Pogodno, a na odcinek al. Bohaterów Warszawy - Krzekowo skierowano dwa autobusy zastępcze. ©℗

ToT

Na zdjęciu: Tramwaj na skrzyżowaniu ul. Mickiewicza i Brzozowskiego

Fot. Facebook/Suszą! Szczecin

REKLAMA

Komentarze

Daria
2019-03-16 06:58:09
Ja się zastanawiam dlaczego w Szczecinie nie ma holownika drogowo-torowego jakie są w innych miastach? A nie - jeden skład z defektem, całe miasto paraliż
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Amb
2019-03-16 05:56:31
Wystarczylo by zaprojektowac odpowiedni monitoring elektroniczny do tych pantografow i by od razu tramwaj stanal i po klopocie
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@Abc
2019-03-15 17:54:21
Ale w ogolnym rozrachunku tramwaj jest zdecydowanie tańszy i zarazem szybszy oraz jest w stanie przewiezć więcej osób /h.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Abc
2019-03-15 16:14:34
Mądrzy ludzie od dawna powiadają, by zlikwidować tramwaje na rzecz autobusów. Ulice będą szersze, a jeden zepsuty autobus nie blokuje innych. Gdy tramwaj się zepsuje, to na całą linię puszcza się...autobusy.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Piotr H.
2019-03-15 14:13:58
Na Mickiewicza można było usterki uniknąć,gdyby tym co dzieje się z maszyną interesował się motorniczy "7" która była sprawcą przestoju i blokady na przystanku koło Prokuratury.Ten motorniczy już od Poniatowskiego-a więc na odcinku prawie 1.600 m.ciągną skład z uszkodzonym iskrzącym zwierającym pantografem. Szedłem w tym czasie na ryneczek Pogodno,mijał mnie właśnie na wysokości Okrzei ten tramwaj i cud że on się nie zapalił bo tak na górze iskrzyło.Oczywiście daleko nie zajechał-zatrzymał się w końcu na kolejnym przystanku.Jak widać motorniczowie kompletnie nie interesują się tym co dzieje się od strony technicznej składu.Dzisiaj było mokro,wilgotno,ale w upalny letni dzień przy takim iskrzeniu,zwarciu mogło to nawet doprowadzić do zapłonu wagonu.W mojej ocenie skrajna nieodpowiedzialność
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA