Środa, 26 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Pędziła przez wieś, straciła prawo jazdy

Data publikacji: 26 września 2016 r. 16:08
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:16
Pędziła przez wieś, straciła prawo jazdy
 

Policjanci z Pyrzyc zatrzymali 26-letnią kobietę, która w terenie zabudowanym pędziła z prędkością ponad 100 km/h. Na trzy miesiące straciła prawo jazdy, dostała mandat w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych.

REKLAMA

Kierująca osobowym Audi zlekceważyła ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym. W miejscu, gdzie nie można jechać szybciej niż 50 km/h, kobieta jechała z prędkością 104 km/h. Policjanci z pyrzyckiej drogówki zatrzymali mieszkankę Szczecina w miejscowości Okunica.

Konsekwencje brawurowej jazdy są bardzo dotkliwe. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, kiedy na obszarze zabudowanym dopuszczalna prędkość przekroczona zostanie o więcej niż 50 km/h, kierowcy zatrzymywane jest prawo jazdy na trzy miesiące. Tak też było w tym przypadku.
 
– Okres zatrzymania prawa jazdy wydłuża się do 6 miesięcy, jeżeli osoba, pomimo utraty prawa jazdy, nadal będzie poruszała się samochodem i zostanie zatrzymana przez policję. Kolejne spotkania z mundurowymi dla opornego kierującego mogą się skończyć utratą uprawnień i ponownym przystąpieniem do egzaminu na prawo jazdy – przypomina st. sierż. Marcelina Pałaszewska.

(żan)

Fot. D.GORAJSKI (arch.)

REKLAMA

Komentarze

Zabójczyni potencjalna
2016-09-27 07:54:16
Teoretycznie, w dalekiej przyszłości, jeśli w ogóle jakiś absztyfikant zainteresuje się osobą łamiącą prawo, może będzie miała ona własne dzieci i dopiero wtedy zrozumie, że jazda przez miasto z tak zawrotną prędkością jest jak chodzenie z odbezpieczonym granatem po linie. Niestety, do tego czasu może komuś zrobić krzywdę, więc prawo jazdy powinno być zabrane co najmniej na rok.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA