Na szczecińskich Gumieńcach u zbiegu ulic Krakowskiej oraz Poronińskiej zbudowany został pierwszy w tej dzielnicy wybieg dla psów. Powstały w ramach przebudowy znajdującego się tam zaniedbanego wcześniej parku. Można już z niego korzystać, jednak to jeszcze nie koniec rewitalizacji tego miejsca.
- Obecnie trwa wytyczanie nowych alejek, które docelowo zostaną utwardzone. Przy nich ustawione będą ławki oraz kosze na śmieci. Dodatkową atrakcją będzie stół do gry w szachy oraz w chińczyka. Park będzie oświetlony. Ustawiona jest w nim już siłownia pod chmurką. Można także korzystać z ogrodzonego wybiegu dla psów. Jest to pierwszy wybieg w tej części miasta. Niebawem dostawione na nim będą urządzenia agility dla zwierząt - informuje Andrzej Kus, rzecznik prasowy miasta ds. gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
Do parku, z przystanku autobusowego, prowadziły będą nowe schody. Znajdą się przy nim także miejsca parkingowe. Na sam koniec park wzbogaci się o nowe nasadzenia. Planowany finał tego przedsięwzięcia to koniec października. Całkowity koszt to 785 tysięcy złotych.
Ł.T
Fot. ZUK
REKLAMA
REKLAMA
Komentarze
Ann
2018-09-06 00:51:07
Ciekawe kto to wymyślił, żeby psy srały na niemieckich kościach - dziwne, że jeszcze konsulat Niemiec się tym nie zainteresował. Co mogli to przed laty przenieśli, ale tam dalej są kości ludzkie, które walały się bezczeszczone podczas remontu. Wstyd!
Piotrek
2018-09-01 16:07:26
Ładne miejsce, ale wybieg tutaj ?!?! Jakiś idiota to musiał wymyśleć
Psiara
2018-08-30 22:39:09
Zbudowaliby jeden wielki wybieg jak na Taczaka a nie takie misz masz. Ni to wybieg ni siłownia.
Krysia
2018-08-30 20:17:45
Maleńki taki
Pffe
2018-08-30 19:42:35
Bez szału, ogródek mam większy
Piki
2018-08-30 18:41:29
Byłem, kupkałem :)
Magda
2018-08-30 18:12:27
Kto był ten widział. Nic specjalnego Wybieg to mamy na taczaka to jest wybiezek.
Artur
2018-08-30 17:55:55
Nazywanie tego wybiegiem dla psów jest takim samym przerostem formy nad treścią jak nazywanie tego parkiem. Tylko chomik by się tu tak naprawdę wybiegał. Byłem, widziałem, zakupczone już całe, pies wybiegać się nie wybiegał, więcej nie wróce. Szkoda 800 tys. złotych, szkoda tego miejsca, bo miało swój urok. Dziwi mnie tylko dlaczego akurat tutaj.
Enty parczek na peryferiach zrewitalizowany
2018-08-30 13:32:20
A CO Z PASKUDNYM PARKIEM ŻEROMSKIEGO W ŚRÓDMIEŚCIU?
Zgadzam się na przechowywanie moich danych osobowych na urządzeniu, z którego korzystam w formie tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych (w tym na profilowanie i w celach analitycznych) przez Kurier Szczeciński sp. z o.o. Więcej w naszej Polityce Prywatności.