Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pieszy w roli głównej

Data publikacji: 07 kwietnia 2018 r. 08:33
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:07
Pieszy w roli głównej
Fot. Robert Stachnik  

Będzie to kolejna debata firmowana przez Szczeciński Ruch Miejski. Tym razem poświęcona pieszym. Gościem specjalnym będzie Robert Buciak, założycielem federacji Piesza Polska.

Spotkanie poprowadzi Piotr Czypicki ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego, a jednocześnie prezes Stowarzyszenia Estetycznego i Nowoczesnego Szczecina (SENS).

- Poruszymy między innymi kwestie komfortu poruszania się oraz bezpieczeństwa pieszych, stanu infrastruktury, w tym barier architektonicznych, czy dostępności dla osób niepełnosprawnych - zapowiada.

Debata odbędzie się w sobotę (7 kwietnia) w Exp Pubie (ul. Mariacka 26). Początek - godz. 15.

(an)

Fot. Robert Stachnik

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

nh
2018-04-12 08:29:14
nieco dla entuzjastów spieszania za wszelką cenę. Otóż według danych OECD Polacy spędzają rocznie w pracy o ponad 600 godzin więcej niż np. Niemcy. Jeżeli założymy, że rozkłada się to na np. 300 dni roboczych to robi się z tego 2 godziny czasu wolnego mniej. Niemiec może ten czas przeznaczyć na spacery i czekanie na przesiadki, Polak nie ma już ochoty - chce jak najszybciej wrócić do domu.
Gość
2018-04-07 19:31:50
Niech te wszystkie darmozjady robią sobie te wszystkie wynalazki na swoich podwórkach i przestaną się kompromitować.
NIEpedalarz
2018-04-07 19:31:50
dno jeszcze raz dno. rzygać się chce jak ich słyszę albo widzę
Ło Jezó
2018-04-07 15:57:30
Jakbym zrobił dla mojego miasta tyle co sens, to szukałbym już w dark necie jakiejś substancji która zakończyłaby mój pasożytniczy los.
marian
2018-04-07 13:52:01
a co to ruch miejski? kolejna odnoga PO?
....
2018-04-07 09:34:45
Beda jakies sebki z bmw z zpy,zpl,zst,zgy i zs ? @ło Jezu:Jakbys tyle zrobil dla tego miasta co SENS to moze moglbys sie wypowiadac krytycznie a ze tak nie jest wiec daj sobie spokoj.
Ło Jezó
2018-04-07 09:24:13
I znowu życiowi nieudacznicy z sens będą obradowali jak zrobić by życie innych było równie słabe jak ich.Oczywiście pod hasłami jego poprawy. Wydaje mi się, że Freud naprawdę miał rację twierdząc, że wszyscy tzw. społecznicy mają tyle energii na swoje dziwne pomysły tylko dlatego, że nie spełniają się w alkowie.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA