Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pieszy zmarł w szpitalu

Data publikacji: 10 marca 2017 r. 15:58
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:31
Pieszy zmarł w szpitalu
 

Zmarł 24-letni mężczyzna, którego we wtorek pod Trasą Zamkową, na ul. Panieńskiej, potrącił mercedes vito. Obrażenia były zbyt ciężkie.

Mężczyzna został potrącony podczas cofania samochodu - wygląda na to, że kierowca nie zauważył pieszego. Na dodatek przechodzień miał najprawdopodobniej słuchawki na uszach. Być może więc nie usłyszał zbliżającego się do niego pojazdu.

Choć samochód nie mógł jechać szybko, pokrzywdzony doznał kilku poważnych urazów. Szczególnie głowy i klatki piersiowej.

- To wyglądało bardzo niedobrze – twierdzą funkcjonariusze Straży Miejskiej, którzy jako pierwsi zjawili się na miejscu zdarzenia. - Chłopak leżał na ulicy w kałuży krwi. Wyczuwaliśmy, że zanika mu tętno.

Strażnicy natychmiast podjęli akcję ratowniczą. Resuscytację wykonywali do czasu przyjazdu karetki pogotowia, która przewiozła pokrzywdzonego do szpitala przy ul. Unii Lubelskiej. Mężczyzna był w stanie ciężkim. Zmarł w czwartek. Tuż po godz. 17.

(lw)

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Przewoenik miejski
2017-03-11 08:34:38
To jeszcze jeden dowod na to, aby ograniczyc ruch samochodow na Podzamczu.
Piotr
2017-03-10 20:45:44
A może uderzył głową w krawężnik? Wielkie nieszczęście młody chłopak.
???
2017-03-10 20:24:09
Od potrącenia przy cofaniu się raczej nie umiera. On najprawdopodobniej po nim przejechał.
Music
2017-03-10 16:33:24
I co, na rowerach tuż w słuchawkach?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA