Czwartek, 21 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Piotr w drodze do domu. Bohaterski strażak opuścił klinikę „Budzik”

Data publikacji: 18 września 2024 r. 09:36
Ostatnia aktualizacja: 18 września 2024 r. 09:58
Piotr w drodze do domu. Bohaterski strażak opuścił klinikę „Budzik”
Klinika „Budzik” pożegnała Piotra Milczarka. Fot. archiwum fundacji „A kogo”  

Bohaterski kołobrzeski strażak, który 27 kwietnia ubiegłego roku uległ wypadkowi podczas prowadzenia akcji ratunkowej na trasie S-6, wybudził się ze śpiączki w klinice „Budzik”.

30-letni Piotr Milczarek, o którym mowa, feralnego dnia wracając ze służby do domu, zauważył wypadek drogowy. Jako pierwszy pośpieszył z pomocą poszkodowanej w nim kobiecie. W czasie swojej spontanicznej akcji został potrącony przez inne jadące trasą auto. W stanie ciężkim śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano go do koszalińskiego szpitala. Mimo iż dawano mu nikłą szansę na przeżycie, jego organizm postanowił walczyć. Mężczyzna pozostawał jednak w śpiączce. W takim stanie trafił do warszawskiej kliniki „Budzik”. Działania zatrudnionej w niej kadry medycznej w końcu przyniosły efekt. Pan Piotr najpierw zaczął poruszać palcami, później otworzył oczy. W końcu wybudzony mężczyzna został wypisany z „Budzika”, by trafić do Centrum Opieki i Rehabilitacji „Leśna Polana” w Gryficach. Pobyt w nim otworzy bohaterskiemu strażakowi drogę do powrotu do domu. ©℗

(pw)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

No cóż
2024-09-19 05:57:44
Zapomniał o podstawach czyli prawidłowym zabezpieczeniu miejsca akcji
Świnoujścianka
2024-09-18 18:30:22
Zdrowia !
vn
2024-09-18 15:36:10
Zdrowia.
Zdrowia
2024-09-18 12:26:23
I to się nazywa wola przetrwania - będzie dobrze!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA