PiS upomina się o szczecińską kulturę

Pieniądze na kulturę - to na razie jeden z głównych tematów kampanii samorządowej w Szczecinie. Fot. Ryszard Pakieser  

Pensje aktorów Teatru Współczesnego oraz pracowników Miejskiej Biblioteki Publicznej można zwiększyć, przenosząc środki z miejskich imprez, a nowa lokalizacja teatru powinna zostać wybrana w toku konsultacji społecznych - uważają politycy Prawa i Sprawiedliwości. W czwartek przed Muzeum Narodowym w Szczecinie zorganizowali konferencję poświęconą problemom lokalnej kultury. 

- Teatr nie powinien działać jak firma, nie powinien działać dla zysku - deklarował Rafał Niburski, przewodniczący klubu PiS w sejmiku zachodniopomorskim. - Sytuacja aktorów TW jest ciężka. Jak na aktorów, zarabiają słabo.

Polityk dodał, że w przypadku miejskiej biblioteki oprócz bardzo niskich zarobków pracowników problemem są małe filie, taki jak ta przy ul. Śląskiej, zlokalizowane w dawnych mieszkaniach, które nie zapewniają godnych warunków. Ani pracownikom, ani czytelnikom.

Radny miejski Krzysztof Romianowski stwierdził, że jakby ułożyć domino z napisem „Szczecin”, to każdy klocek po kolei się rozsypuje. Jednym z tych klocków jest właśnie kultura, która jest źle zarządzana.

- Pracownicy biblioteki pracują za najniższą krajową, a są ludźmi świetnie wykształconymi, z dobrymi kompetencjami - zwrócił uwagę samorządowiec.

Jakie rozwiązania proponuje PiS? Rafał Niburski odpowiedział, że jest wiele imprez miejskich, na przykład regaty, które można zorganizować przy mniejszych nakładach finansowanych, i przesunąć te środki na wynagrodzenia dla pracowników kultury.

- Jest nadwyżka operacyjna. Zazwyczaj jest na poziomie 200 mln zł. Z tych pieniędzy można skierować środki na podwyższenie wynagrodzeń dla pracowników Teatru Współczesnego - mówiła radna miejska Agnieszka Kurzawa.

Według PiS to mieszkańcy powinni wybrać nową lokalizację Teatru Współczesnego w konsultacjach społecznych. Co do MBP - zamiast mniejszych filii powinna powstać jedna duża, w „Cezasie” na rogu ul. Rayskiego i alei Wyzwolenia.

Na 19 marca zaplanowano sesję Rady Miasta, na której mają się pojawić m.in. aktorzy Teatru Współczesnego protestujący przeciwko niskim zarobkom.©℗

(as)