Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Po nocnym pożarze w Świnoujściu

Data publikacji: 22 czerwca 2018 r. 12:31
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:13
Po nocnym pożarze w Świnoujściu
 

Jeszcze w piątek rano (22 czerwca) strażacy polewali wodą budynek przy ul. Armii Krajowej w Świnoujściu. Ulica była nieprzejezdna. Zorganizowano objazd. O g. 7.30 przekazano pogorzelisko policji. Strażacy, z którymi udało się nam porozmawiać przyznali, że akcja gaszenia była w pewnych momentach bardzo trudna.

Ogień objął pustostan. Nikt nie stracił więc mieszkania, ale z wnętrza musieli uciec bezdomni, którzy znaleźli tam sobie schronienie. Budynek jest własnością prywatnej spółki. Jak już wcześniej informowaliśmy - trzeba było ewakuować mieszkańców sąsiednich budynków. Ucierpiała kobieta, która z poparzona ręką znalazła się w szpitalu. Po tym jak w placówce opatrzono jej ranę - wypisała się na własne życzenie.

- Miasto zabezpieczyło 42 miejsca noclegowe dla ewentualnych poszkodowanych oraz autobus komunikacji miejskiej do ich przewozu. Z przygotowanych miejsc skorzystało czterech obywateli Ukrainy, którzy w chwili pożaru przebywali w sąsiedniej kamienicy - poinformowała Hanna Lachowska z Biura Informacji i Konsultacji Społecznych.

W piątek o godzinie 7.30 straż pożarna przekazała pogorzelisko policji. Na miejscu pracuje też inspektor nadzoru budowlanego. Obowiązek zabezpieczenia pogorzeliska leży po stronie właściciela, którym jest prywatna spółka.

Tekst i fot. BaT

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Pewna niewiadoma...
2018-06-22 23:39:45
A moze Komus chodzi... i o dodatkowe "Odszkodowanie"... z Ubezpieczenia ??
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA