Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Po służbie zatrzymał pijanego kierowcę

Data publikacji: 20 grudnia 2016 r. 22:04
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:23
Po służbie zatrzymał pijanego kierowcę
Fot. Robert Stachnik (arch.)  

Funkcjonariusz z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Szczecinie w czasie wolnym od służby uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy, który - jak się okazało - miał ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło w godzinach wieczornych w Szczecinie na ul. Powstańców Wielkopolskich.

- Policjant zauważył, jak młody mężczyzna wyrwał kluczyki stojącej na chodniku kobiecie i wsiadł do pojazdu. Kierujący kilkukrotnie wykonywał różne manewry, a gdy wysiadł z samochodu poruszał się chwiejnym krokiem. Wzbudziło to podejrzenie funkcjonariusza, że kierujący może być pod wpływem działania alkoholu lub środków odurzających. Dlatego też zareagował i podszedł do mężczyzny oraz stojącej nieopodal kobiety - informuje mł. asp. Karolina Rykaczewska.

Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu. Policjant podjął wtedy czynności służbowe, wylegitymował nietrzeźwego kierującego i wezwał na miejsce zdarzenia partol policji. Funkcjonariusze poddali 29-latka badaniu na trzeźwość. Wynik wskazał, że prowadził on pojazd mając w organizmie 1,3 promila alkoholu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a także dowód rejestracyjny za brak aktualnego badania technicznego pojazdu. 

- Szczecinianin tłumaczył policjantom, że próbował „właściwie” zaparkować swój pojazd. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu Policji Szczecin-Śródmieście. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości 29-latkowi może grozić zgodnie z kodeksem karnym nawet do 3 lat pozbawienia wolności - podaje asp. szt. Irena Kornicz. 

(p)

Fot. Robert Stachnik (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Nikt ważny...
2016-12-21 16:50:42
@Taki tam Wiesz, dlaczego tak napisałem? Bo nie wierzę ludziom po alkoholu, że oni "tylko" chcieli coś tam zrobić. Oczywiście nie siedzę w głowie tego gościa i nie wiem, czym w rzeczywistości się kierował. Nie byłbym zaskoczony, że gdyby nie interwencja policjanta facet po prostu by sobie pojechał. Niemal za każdym razem wypici tłumaczą się tym, że oni "tylko" chcieli poprawnie zaparkować, kogoś w pilnej potrzebie przewieść, pojechać do szpitala i inne takie tam duperele. W kodeksie nie ma pod tym względem wyjątków. Wypity nie ma prawa siąść za kółko i tyle w temacie.
Brawo Policja i tak trzymac ! !
2016-12-21 12:32:50
A jak "wyrwal" kluczyki to byc moze chcial rowniez to auto ukrasc... chyba ze byl to Ktos z Rodziny...??
Taki tam
2016-12-21 11:46:01
@Nikt ważny. Nigdy nie prowadziłem po alkoholu , poza tym posiadam alkomat elektrochemiczny , przed którym nic się nie ukryje , ale i tak twierdzę ,że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu !! Przecież ten kolo nigdzie tym autem nie chciał jechać ! poprawił parkowanie auta , może zbyt wystawało na pas ruchu i co ? dostał czapę ! Szkoda mi cię ...Ech !!
Marco
2016-12-21 10:34:52
Ale się wykazał prowadził pościg. Nararzał życie i w końcu zatrzymał głupiego frajera który chciał zostawić równo zaparkowany samochód
Nikt ważny...
2016-12-21 09:36:57
@Taki tam Dramatem to są ludzie tacy jak ty, którzy znajdą sobie każdy powód, aby siąść sobie po pijaku za kółko...
Taki tam
2016-12-21 08:27:59
I to nazwałbym nadgorliwością ,żeby nie użyć ostrzejszych słów.Facet nie próbował włączyć się do ruchu , tylko poprawił parkowanie po swojej nieudolnej kobiecie i za to czapa !!Dramat w tym kraju!!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA