Całe zdarzenie to kolejne ostrzeżenie przed źle się kończącymi znajomościami. 20-letni turysta z województwa mazowieckiego w minioną niedzielę (14 bm.) poznał dwóch prawie równolatków przy jednym ze sklepów spożywczych w centrum Mielna. Razem poszli w kierunku ogrodów. Po drodze jeden z mężczyzn złapał 20-latka od tyłu za głowę i ręce, a drugi bił go pięściami po całym ciele. Sprawcy zabrali rzeczy pokrzywdzonemu i pobitego zostawili w zaroślach. Ofiara napadu wezwała policję.

Następnego dnia obaj sprawcy zostali zatrzymani w Mielnie przez koszalińskich mundurowych, dzięki spostrzegawczości policjantki, która znała rysopisu bandytów. Pierwszy z nich wpadł na deptaku, a drugi, gdy wychodził ze sklepu.

​Mężczyźni byli poszukiwani do odbycia kary pozbawienia wolności. 23-latek i jego o rok młodszy kompan to wielokrotnie karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut rozboju zagrożony karą do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd wydał nakaz ich tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. ©℗ (m)