Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pobili przez pomyłkę

Data publikacji: 15 lipca 2016 r. 18:00
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:09
Pobili przez pomyłkę
 

Dwóch mężczyzn podejrzewanych o pobicie przechodnia zatrzymała szczecińska policja. Sprawcy byli pijani, zadawali ciosy poszkodowanemu, bijąc go po całym ciele, dopóki nie zdołał się oswobodzić. 26- i 41- latek chcieli w ten sposób wyrównać porachunki z przeszłości. Jak się później okazało, zaatakowali osobę podobną do mężczyzny, z którym zamierzali się „rozliczyć”.

Do zdarzenia doszło w nocy w centrum Szczecina. Dwóch nieznanych mężczyzn zaatakowało przypadkowego przechodnia. Nietrzeźwi sprawcy byli przekonani, że rozliczają stare porachunki z mężczyzną, z którym jeden z nich miał mieć zatarg. Podejrzewani bili szczecinianina po całym ciele tak długo, dopóki ten nie zdołał się oswobodzić i uciec.
- Mężczyzna powiadomił o zdarzeniu policję - mówi st. asp. Irena Kornicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń i nie wymagał pomocy medycznej.

Policjanci sprawdzali teren przyległy do miejsca zdarzenia. Przy jednym z punktów gastronomicznych zatrzymali najpierw jednego ze sprawców, a chwilę później drugiego, który ukrył się w zaroślach. Obaj byli nietrzeźwi. 26-latek miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie, a 41-latek ponad 2,5 promila.

Obaj trafili do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu zastali przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Usłyszeli zarzuty dotyczące pobicia.

- Młodszy z nich znany jest policji, wcześniej wchodził w konflikty z prawem - mówi Irena Kornicz. - Skazany był również prawomocnym wyrokiem sądu za podobne przestępstwo. Dlatego też za pobicie 26-latek odpowie teraz w warunkach recydywy. Zgodnie z kodeksem karnym 41-latkowi może grozić do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast młodszemu z podejrzanych nawet 7,5 roku. (isz)

Fot. Robert STACHNIK

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Kozaki dwóch na jednego.
2016-07-16 14:12:49
Tacy mocni ze leją we dwóch jednego. I do tego tak nawaleni ze nawet nie wiedza koga leją. Albo tak nawaleni albo tak głupio się tłumaczą. Zenada dzieciaki.
18:54:08
2016-07-15 20:02:19
Mam koleżankę prof. filozofii. Niech mi to przetłumaczy.
Czemu nie zaatakowali FRYGI ??
2016-07-15 19:05:23
Bym ich ucałował.
Dno społeczne dnem pozostanie
2016-07-15 18:54:08
Ukrył się w zaroślach, czyli z jednej strony tchórz, a z drugiej potwierdził, że świadomie działał z premedytacją, skoro uciekał przed odpowiedzialnością, wiedząc, że źle postąpił.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA