Na pocisk do ręcznego granatnika przeciwpancernego natknęła się w poniedziałkowe popołudnie w wodach szczecińskiego jeziora Głębokie grupa osób, która przyjechała w te okolice, by nurkować w jego wodach i kręcić film. Zgłoszenie o znalezisku policjanci odebrali w godz. 16. 30. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i do wtorkowego poranka będą czekać na przyjazd saperów.
Jak poinformowała st.asp. Irena Kornicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie, według oświadczenia płetnownurka, który natknął się na pocisk i wydobył go na brzeg, nie jest on jedynym, jaki dostrzegł na dnie akwenu w miejscu, w którym pływał.
- Według przekazanych przez niego funkcjonariuszom informacji wynika, że w tym miejscu, a znajduje się ono od strony brzegu, przyległego do drogi w kierunku Wołczkowa, w bezpośrednim sąsiedztwie położonego także nieopodal wojskowego poligonu, na dnie dostrzegł przynajmniej jeszcze dwa takiego rodzaju pociski - powiedziała st.asp. Irena Kornicz.
Teren przy jeziorze ze znaleziskiem zabezpieczają policjanci i strażnicy miejscy. Powiadomieni o nim zostali także saperzy. Do ich przyjazdu, tj. do wtorkowego poranka, patrole mundurowych mają pilnować miejsca z pociskiem całą noc przed ciekawskimi. ©℗
(MIR)
Fot. R.PAKIESER (arch.)