Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pod szklanym dachem

Data publikacji: 03 lutego 2016 r. 15:56
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:42
Pod szklanym dachem
 

Zadaszona, elegancka przestrzeń wystawiennicza, z dwoma cennymi rzeźbami - tak teraz wygląda dziedziniec szczecińskiego Muzeum Narodowego przy ulicy Staromłyńskiej. W środę dziennikarzom pokazał je marszałek województwa, w czwartek - otwarcie oficjalne (godz. 18). Warto zaplanować tu dłuższą wizytę - poza dziedzińcem, po modernizacji rusza też Muzeum Tradycji Regionalnych.

Lech Karwowski, dyrektor muzeum, nie ukrywał zadowolenia z zakończenia inwestycji.

- 15 lat temu podjęliśmy starania o to, by zadaszyć dziedziniec - mówi Karwowski. -  Teraz się udało, w dodatku stoją na nim dwie cenne rzeźby: Mojżesza i Fryderyka. Mamy wyremontowany budynek, większe przestrzenie magazynowe, nowoczesną, przystającą do naszych czasów wystawę pieczęci i monet, przygotowujemy się do pozyskania środków na ekspozycję archeologiczną. 

Dyrektor, dopytywany o kontrowersje, wywołane faktem wystawiania posągu Fryderyka II Wielkiego, czyli władcy, biorącego czynny udział w rozbiorach Polski, odpowiedział, że dzieło sztuki, przedstawiające naszego wroga, nie przestaje być dziełem sztuki. Zadeklarował również chęć pozyskania kolejnych eksponatów i stworzenia konkretnej narracji historycznej związanej ze skomplikowanymi losami Pomorza Zachodniego.

Marszałek Olgierd Geblewicz stwierdził z kolei, że otwarcie Muzeum Tradycji Regionalnych na Staromłyńskiej to element szerszej strategii.

- Chcemy stworzyć szlak historii Szczecina i rodu Gryfitów, a na Wałach Chrobrego zostawić miejsce bardziej artystyczne, dla wystaw gościnnych - zapowiada marszałek.©℗

(kas) 

Więcej w czwartkowym "Kurierze Szczecińskim" i e-wydaniu

Fot. Dariusz GORAJSKI

Na zdjęciu: Zadaszony dziedziniec muzeum to nowe, atrakcyjne miejsce na kulturalnej mapie Szczecina

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA