Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Podpalaczowi forda się nie upiekło

Data publikacji: 31 maja 2017 r. 09:42
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:42
Podpalaczowi forda się nie upiekło
 

Niemal po roku od zdarzenia policjanci z Białogardu zatrzymali podpalacza samochodu na osiedlowym parkingu. Sprawca tłumaczył, że oblał auto benzyną i podpalił, bo jego właściciel nie oddał mu długu.

Do tego zdarzenia doszło w wakacje 2016 roku na Osiedlu Olimpijczyków w Białogardzie. „Kryminalni” dobrych kilka miesięcy pracowali nad ustaleniem  sprawcy podpalenia osobowego Forda Escorta. Żmudna weryfikacji zdobytych informacji przyniosła efekty. W ostatnich dniach zatrzymano podpalacza. To jeden z mieszkańców Białogardu.

– Mężczyzna przyznał się do dokonania podpalenia twierdząc, że zrobił to dlatego, iż właściciel pojazdu nie uregulował z nim zobowiązań finansowych – informują funkcjonariusze z białogardzkiej komendy. – Policjanci przeprowadzili z jego udziałem eksperyment procesowy, w którym to dokładnie wskazał i opowiedział, w jaki sposób dokonał tego podpalenia. 

Mężczyzna pod osłoną nocy oblał samochód benzyną, a następnie podpalił. 

– Rozwiązanie sprawy z 2016 r. dowodzi, że mimo zakończenia niektórych postępowań z powodu nie wykrycia ich sprawcy nadal są one w zainteresowaniu organów ścigania. Z chwilą ustalenia nowych okoliczności podejmowane są ponownie i kończą się tak, jak w tym przypadku ustaleniem podejrzewanego, zatrzymaniem go i przedstawieniem zarzutów – dodają policjanci.

(reg)

Fot. Dariusz Gorajski/Archiwum

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kapitan zadzior
2017-05-31 11:19:50
Naogladał się zdechlaczyna polskich seriali kryminalnych.
oj
2017-05-31 10:10:25
Czy nie łatwiej było się zgłosić na policję, niż samemu stawać się przestępcą? Chyba, że to były nielegalne pieniądze.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA