Prokurator: – Wnoszę o uznanie Joanny J. za winną i skazanie jej na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat próby. Obrońca: – Nie ma dowodów, że moja klientka sfałszowała jakiekolwiek podpisy. Domagam się jej uniewinnienia.
REKLAMA
Proces Joanny J. – byłej prezeski Fundacji Pogotowie Teatralne – zakończył się w środę. Oskarżona nie przyszła do sądu. Tym samym zrezygnowała z prawa do ostatniej mowy. Głos zabrał więc tylko prokurator, który nie miał wątpliwości, że oskarżona popełniła zarzucane jej przestępstwa, i obrońca Joanny J. przekonany o jej niewinności.
Panie Tomaszu Order Trzeba oddać! Pan taki prawy człowiek! Powiedzmy prawie prawy!
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
A_Szczecin
2017-01-26 12:03:09
A ilu jest takich pseudo-psychologów poświadczających nieprawdę... Aż szkoda się rozpisywać.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
mejdej
2017-01-26 11:49:22
a bylo tak pieknie i zawsze zachwyty w kronice szcz. tvp.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Smutne
2017-01-26 08:18:36
Ile razy już tak było, że albo jakiś psycholog albo fundacja działająca na rzecz dzieci okazywała się działalnością niekoniecznie działającą zgodnie z prawem.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.