Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pogrążył go remis. Gromek bez absolutorium

Data publikacji: 21 czerwca 2016 r. 15:38
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:07
Pogrążył go remis. Gromek bez absolutorium
 

Na dzisiejszej (21 bm.) sesji kołobrzeskiej Rady Miasta zapadła polityczna decyzja. Mowa o absolutorium dla prezydenta Janusza Gromka, którego ten nie dostał. Symbolicznego kredytu zaufania nie otrzymał nie dlatego, że większość radnych opowiedziała się przeciwko niemu, ale dlatego, że przy głosowaniu nad absolutorium padł polityczny remis.

10 radnych z 21-osobowego składu kołobrzeskiego organu uchwałodawczego zagłosowało za udzieleniem głowie miasta absolutorium. Tylu samo wstrzymało się od głosowania. Głosu nie oddała radna Krystyna Strzyżewska, która z powodów zdrowotnych była nieobecna. Jednym słowem do tego, aby Janusz Gromek z sali obrad wyszedł z kwiatami, zabrakło głosu „za”.

Absolutorium nie zostało udzielone Januszowi Gromkowi pomimo tego, że Regionalna Izba Obrachunkowa dobrze oceniła realizację budżetu, a za jego udzieleniem opowiedziała się także Komisja Rewizyjna Rady Miasta. Taka sytuacja w Kołobrzegu wydarzyła się nie po raz pierwszy. W 2005 roku, za czasów prezydentury Henryka Bieńkowskiego, ten także dostał „pstryczka w nos”.

Prezydent Gromek nie ukrywa, że takiego rozstrzygnięcia się spodziewał. Ma przy tym poczucie sumiennego, a co najważniejsze efektywnego wywiązywania się z obowiązków. Chwaląc się na sesji swoimi osiągnięciami zaprezentował film opowiadający o rozwoju kurortu i licznie prowadzonych inwestycjach.

Radni, którzy go nie poparli, nie szczędzili słów krytyki wobec włodarza. Zarzucali mu źle wykonywane inwestycje, wskazując między innymi na usterki pojawiające się po wielkim remoncie molo. Opozycji nie podobała się także polityka kadrowa głowy miasta. 
Janusz Gromek rzeczowo odpierał adresowane do niego przed głosowaniem zarzuty. Mimo to, absolutorium nie otrzymał. Jak sam mówi, płakać z tego powodu nie zamierza. Wynik głosowania przewidywalny był na długo przed sesją. Uchwała o udzieleniu, bądź nieudzieleniu absolutorium prezydentowi największego polskiego miasta uzdrowiskowego jest bowiem odzwierciedleniem układów i sympatii politycznych panujących w kołobrzeskiej Radzie Miasta. ©℗

(pw)

Fot. Artur Bakaj

Na zdjęciu archiwalnym: Prezydent Kołobrzegu Janusz Gromek (z prawej) zwiedza plac budowy nowego fragmentu kołobrzeskiej obwodnicy.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA