Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Policja przygarnie psiaki

Data publikacji: 25 marca 2016 r. 20:52
Ostatnia aktualizacja: 11 kwietnia 2021 r. 15:48
Policja przygarnie psiaki
To nowy „policjant" w województwie - Grej Fot. KWP Szczecin  

Grej, Diana, Gabi i Dara - tak wabią się nowi zachodniopomorscy „policjanci”. Wkrótce przejdą szkolenie i dołączą do swoich kolegów. W naszym województwie służbę pełni sześćdziesiąt jeden psów.

Nie każdy pies nadaje się do policji. Sprawdzają się głównie owczarki niemieckie, owczarki belgijskie, labradory. „Pracują” przede wszystkim na patrolach, przy poszukiwaniach osób lub przedmiotów, przeszukiwaniach terenów, pomieszczeń, bagaży, samochodów. Doskonały zmysł węchu pozwala im wyszukiwać ślady zostawiane przez ludzi, wykrywać narkotyki czy zwłoki. W Zakładzie Kynologii Policyjnej w Sułkowicach, gdzie egzaminuje się i trenuje czworonogi, regularnie odbywają się również krajowe finały kynologicznych mistrzostw, jadą na nie laureaci wojewódzkich eliminacji. 

Aby psiak mógł zostać „policjantem, musi przejść szkolenie, trwa ono nawet dwa lata. Do tego co roku dochodzi tzw. atestacja, czyli egzamin podczas którego oceniane jest posłuszeństwo, sprawność fizyczna, zachowanie podczas ataku na przewodnika. Zwierzę może być przez mundurowych wykorzystywane do czasu ukończenia 9. roku życia.

- Po zakończeniu służby, na emeryturze, psy zazwyczaj zostają u swoich dotychczasowych przewodników, ci przecież traktują ich jak członków rodziny i nie wyobrażają sobie rozstania - twierdzi asp. Irena Kornicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. - Najwięcej psów w Zachodniopomorskiem, bo aż 42 to psy patrolowo tropiące, pięć z nich jest w trakcie szkolenia. Do tego m.in. cztery zajmują się wykrywaniem materiałów wybuchowych, jedenaście wykrywaniem narkotyków, dwa odnajdywaniem zwłok.

Policja kupuje psy z hodowli lub też przyjmuje od tych właścicieli, którzy doszli do wniosku, że lepiej by ich zwierzak jednak „przywdział mundur”. Nabór trwa cały czas, szczegółowe informacje udzielane są w jednostkach.

Każdy policyjny pies jest niejako przypisany do jednego funkcjonariusza i słucha wyłącznie komend wydawanych właśnie przez przewodnika. ©℗

(kol)

 

Na zdjęciu: To nowy „policjant” w województwie - Grej

Fot. KWP Szczecin

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

2-ie Alibo i 4-y,
2016-03-26 23:10:16
Odp. do Kini..! Zgoda, a czasami i byc moze rowniez "3-cia i 4-ta" male bo male... ale zawsze !!
Kinia
2016-03-26 11:24:52
MO- mylisz się- wyjaśnienie- co dwie głowy, to nie jedna
MO - Milicyjne Opowiesci,
2016-03-25 23:37:06
Za Komuny krazylo takie powiedzenie: dlaczego Milicjant chodzi z psem... bo jeden z Nich musi byc po Kursie !
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA