Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Policjanci użyli paralizatora i zostali skazani. Trwa postępowanie odwoławcze

Data publikacji: 17 września 2019 r. 17:05
Ostatnia aktualizacja: 19 września 2019 r. 07:17
Policjanci użyli paralizatora i zostali skazani. Trwa postępowanie odwoławcze
 

Przed Sądem Okręgowym w Koszalinie odbyła się we wtorek rozprawa odwoławcza od wyroku wobec czterech byłych policjantów skazanych nieprawomocnie na kary pozbawienia wolności w zawieszeniu m.in. za użycie paralizatora wobec zatrzymanego 18-latka. Wyrok zostanie ogłoszony 24 września.

Pokrzywdzony Kornel Ś. został zatrzymany przez policjantów Komendy Powiatowej Policji w Kołobrzegu w nocy z 17 na 18 lipca 2016 r. w związku z bójką w okolicy Pomnika Zaślubin z Morzem. Miał wówczas 18 lat. Już na komendzie, poza miejscem zdarzenia, jeden z funkcjonariuszy Marcin W. miał użyć wobec niego paralizatora. Trzech miało pozwolić na znęcanie się nad Kornelem Ś.

7 lutego 2019 r. Sąd Rejonowy w Kołobrzegu wydał nieprawomocny wyrok na czterech oskarżonych. Zarówno obrona, jak i prokuratura, wniosły apelację do Sądu Okręgowego w Koszalinie. We wtorek odbyła się rozprawa odwoławcza.

Jak poinformował PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie i będący w składzie orzekającym sędzia Sławomir Przykucki, "obrona chce uniewinnienia dla nieprawomocnie skazanych, natomiast prokurator uchylenia wyroku w części uniewinniającej nieprawomocnie skazanych i przekazania sprawy do ponownego rozpatrzenia".

Przykucki poinformował, że sąd ogłosi wyrok 24 września o godz. 11.30.

Rozprawa odwoławcza miała odbyć się w czerwcu, jednak ze względu na niestawiennictwo pokrzywdzonego została odroczona.

Kołobrzeski sąd w lutym nieprawomocnie skazał Marcina W. na 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, a Bartosza M., Zbigniewa W. i Kamila K. na 1 rok więzienia w zawieszeniu na rok.

Sąd ponadto zakazał Marcinowi W. wykonywania zawodu policjanta na okres 2 lat oraz orzekł o nawiązce na rzecz pokrzywdzonego w kwocie 10 tys. zł. Pozostali skazani nie mogą wrócić do zawodu przez 1 rok. Muszą zapłacić pokrzywdzonemu po 3 tys. zł.

Sąd uniewinnił oskarżonych od niedopełnienia obowiązków poprzez niepoinformowanie pokrzywdzonego o przysługujących mu prawach w tym do kontaktu z rodziną i z obrońcą.

Białogardzka prokuratura chciała wówczas dla oskarżonego Marcina W. kary 1 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, zakazu wykonywania zawodu policjanta na okres 5 lat, przeproszenia pokrzywdzonego oraz nawiązki na jego rzecz w kwocie 60 tys. zł. Natomiast wobec Bartosza M., Zbigniewa W. i Kamila K. wnioskowała o 1 rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, zakaz wykonywania zawodu na okres 3 lat, przeproszenie pokrzywdzonego oraz nawiązkę od każdego po 20 tys. zł na rzecz pokrzywdzonego.

Obrona wnosiła o uniewinnienie.

Marcin W. został oskarżony o to, że przekroczył uprawnienia i nie dopełnił ciążących na nim obowiązków, stosował groźbę i przemoc wobec Kornela Ś. w celu uzyskania informacji, znęcał się nad pozbawionym wolności Kornelem Ś. Miał czterokrotnie użyć wobec pokrzywdzonego paralizatora, wywołując tzw. test iskry i powodując u Kornela Ś. 16 oparzeń termicznych I i II stopnia.

Pozostali policjanci zostali oskarżeni o niedopełnienie obowiązków, jak również o przekroczenie uprawnień i zezwolenie na znęcanie się nad zatrzymanym przez Marcina W.

Żaden z oskarżonych w trakcie procesu, który rozpoczął się 6 marca 2018 r., nie przyznał się do popełnienia zarzucanych czynów.

(pap)

Fot. Wiesław Miller

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Bbbb
2019-09-19 06:23:59
Jakim prawem ktoś kto jest karany może wrócić do policji a zwykły szary człowiek który był karany nie może już być policjantem
REKLAMA