Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Polskie dzieci tyją najszybciej

Data publikacji: 25 października 2016 r. 14:46
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:18
Polskie dzieci tyją najszybciej
 

– Polskie dzieci tyją najszybciej w Europie, a Zachodniopomorskie pod tym względem zajmuje czwarte miejsce w Polsce – twierdzi Barbara Grygorcewicz. W imieniu klubu radnych Platformy Obywatelskiej apeluje o 100 tys. zł na promocję zdrowego żywienia w przyszłorocznym budżecie Koszalina.

Wprawdzie nie jabłka i marchewki, a cukierki i ciastka witały w poniedziałek (24 bm.) przybyłych do klubu poselskiego PO w Koszalinie, lecz radni chcą bardziej rozpropagować program edukacyjny pn. „Zdrowo jesz, lepiej żyjesz”. Przygotowała go Barbara Grygorcewicz, wiceprzewodnicząca koszalińskiej Rady Miejskiej. Pilotażowy projekt ma na celu zmianę nawyków żywieniowych uczniów.


W Światowym Dniu Walki z Otyłością klub radnych PO ogłosił wyniki badań antropometrycznych w sześciu koszalińskich szkołach. Poddani nim zostali uczniowie szkół podstawowych nr 7 i 18, gimnazjów nr 6 i 11 oraz II i V liceów ogólnokształcących. Wyszło, że nadwagę ma 16 procent 9-latków (otyłość u 17 proc. z nich), 9 proc. – 11-12-latków (otyłość 28 proc.) i 16 proc. – 15-latków (otyłość aż 30 proc.).


– Analizy wskazują, że otyłość występuje częściej wśród chłopców, bo jest o około 10 procent większa niż u dziewcząt – podsumowuje wyniki badań radna PO.
 Program „Zdrowo jesz, lepiej żyjesz” jest realizowany przy współpracy Zespołu Szkół nr 1, popularnego „ekonoma”, która kształci m.in. przyszłych kucharzy.

Klub radnych PO wystąpił z wnioskiem do prezydenta Koszalina, aby w budżecie miejskim w 2017 roku znalazło się 100 tys. zł na szersze działania edukacyjne we wszystkich szkołach podstawowych i gimnazjach. Chcą, aby we wspomnianym „ekonomie” powstała pracownia planowania żywienia, która zostanie doposażona za kwotę z budżetu. Pieniądze będą wydane też m.in. na konkursy kulinarne, materiały i warsztaty promocyjne.


– Należyte odżywianie w młodym wieku nie będzie skutkowało poważnymi następstwami w wieku dorosłym, jak cukrzyca, miażdżyca czy choroby nowotworowe – podkreśla wagę walki z otyłością wśród uczniów Barbara Grygorcewicz. ©℗

(m)

Fot. Robert STACHNIK (arch.)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

świadek
2016-10-26 14:40:06
Byłam świadkiem jak "super rodzinka " tatuś,mamusia plus dwoje dzieci wychodzili z Mc Donalda .Wszyscy razem ważyli z pewnością 300kg.Jeszcze dzieciaki w zapasie niosły frytki na wynos.Kto jest winien???
Ostatnie zdanie w/w art. ostrzega... !
2016-10-26 00:03:20
Bo cala "Rodzinka" wciska im za duzo slodyczy, tlustego jedzenia i roznego rodzaju slodkiego picia... przy malej ilosci ruchu, gdzie dosc czesto calymi godzinami... siedza tylko przy komputerze czy Iphonie !!
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA