Niedziela, 24 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pomogli w porodzie... przez telefon i to nie raz

Data publikacji: 13 maja 2024 r. 08:37
Ostatnia aktualizacja: 13 maja 2024 r. 20:09
Pomogli w porodzie... przez telefon i to nie raz
Na zdjęciu dyspozytorzy, którzy przez telefon pomogli rodzącym kobietom – na pierwszym planie Wojciech Skotnicki, za nim Mariusz Lipski. Fot. ZUW  

W odstępie kilku dni dyspozytorzy medyczni z Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego pomogli przez telefon bezpiecznie przyjść na świat dwóm chłopcom. To wyjątkowa kumulacja, bo takie wezwania zdarzają się raz na kilka lat.

– Dzień dobry, siostra rodzi, wychodzi główka, potrzebuję karetki! – usłyszał dyspozytor medyczny Wojciech Skotnicki, odbierając telefon alarmowy podczas swojego dyżuru 26 kwietnia tego roku. Natychmiast zadysponowano zespół ratownictwa medycznego, ale zanim dotarł na miejsce, było po wszystkim. Brat pacjentki dzięki wskazówkom dyspozytora przyjął poród w domu na szczecińskim Niebuszewie. Przed godz. 6 rano na świat przyszedł zdrowy i silny chłopczyk, który wraz z mamą trafił do szpitala.

Podobna sytuacja powtórzyła się kilka dni później, 30 kwietnia przed godz. 8 rano. Wówczas zgłoszenie do jednego z domów na terenie powiatu sławieńskiego przyjmował dyspozytor Mariusz Lipski. W tym przypadku telefon z prośbą o przysłanie karetki wykonała mama rodzącej kobiety. Dzięki wskazówkom dyspozytora medycznego na świat przyszedł jej wnuk, który otrzymał 10 punktów w skali Apgar. On także wraz z dzielną mamą został przewieziony karetką do szpitala.

Takie rozmowy, podczas których do porodu dochodzi przed przybyciem na miejsce ratowników medycznych, zdarzają się raz na kilka lat.

Rocznie do Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego trafia ponad 1,2 mln zgłoszeń od mieszkańców, którzy potrzebują pomocy. Telefony te odbierają operatorzy numeru alarmowego 112, którzy przyjmują wezwanie, anulują je lub przekierowują do właściwych służb. Jeśli zdarzenie wymaga pomocy medycznej, trafia do dyżurujących w urzędzie dyspozytorów medycznych, którzy podejmują decyzję czy na miejsce należy wysłać zespół ratownictwa medycznego.

Sami dyspozytorzy medyczni rocznie odbierają ponad 200 tysięcy telefonów od osób potrzebujących pomocy. Zgłoszenia dotyczą zwykle urazów, zatrzymania akcji serca, wypadków samochodowych czy zasłabnięć.

(k)

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

odp.do klemens:
2024-05-13 18:19:59
Klemens BO TO JEST POKOLENIE LAST MINUTE....CO TO BEDZIE JAK NOWONARODZENI TERAZ BEDA W NASZYM WIEKU ?????? I CZY JESZCZE BEDZIE NASZA MAtka Ziemia???? Istniec?????
klemens
2024-05-13 09:25:21
to może kiedyś pomogą w poczęciu . Zastanawiające jest , dlaczego kobiety nie mogą zdążyć na porodówkę ?
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA