Od północy do godz. 20 w piątek zachodniopomorscy strażacy interweniowali ponad tysiąc razy w związku z bardzo silnym wiatrem - poinformował rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP mł. bryg. Tomasz Kubiak. Nikt nie został poszkodowany.
Jak przekazał rzecznik, tylko od godz. 8.00 do 20.00 w piątek strażacy wyjeżdżali blisko 600 razy. Najwięcej zdarzeń związanych z wichurą zanotowali w rejonach Koszalina, Kołobrzegu, Kamienia Pomorskiego, Szczecina, Stargardu i Gryfic. Interwencje dotyczą głównie powalonych drzew.
W Nowym Warpnie stary dach zerwał się z budynku, uszkodzony został także wał na rzece Wołcza w powiecie kamieńskim, a w Świnoujściu zawaliła się stodoła.
Bardzo silny wiatr ma się utrzymać w części województwa do sobotniego poranka. Ostrzeżenie drugiego stopnia wydał w piątek IMGW. Obejmuje ono powiaty: białogardzki, gryficki, kamieński, kołobrzeski, koszaliński, sławieński, a także Koszalin i Świnoujście. Wiatr ma tam wiać ze średnią prędkością do 65 km/godz., w porywach do 100 km/godz. Ostrzeżenie obowiązuje do godz. 8.00 w sobotę.(PAP)