Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Popierają nową lokalizację masztu Maciejewicza

Data publikacji: 15 maja 2018 r. 16:16
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:10
Popierają nową lokalizację masztu Maciejewicza
 

Przedstawiciele szczecińskiego środowiska morskiego i żeglarskiego napisali list otwarty w sprawie nowej lokalizacji masztu ze statku „Kapitan K. Maciejewicz”. Popierają w nim decyzję prezydenta Piotra Krzystka o umieszczeniu tego eksponatu na Łasztowni. Przypomnijmy, że przeciwko niej wystąpili Przemysław Słowik, kandydat Nowoczesnej na wiceprezydenta Szczecina oraz Igor Podeszwik z inicjatywy „Nowy Szczecin”.

Maszt przez kilkanaście lat stał przy wjeździe do Szczecina. Zły stan techniczny sprawił, że w 2013 r. obiekt usunięto i wyremontowano. Po długich dyskusjach zdecydowano, że stanie w nowym miejscu. Niedawno ruszyły prace związane z posadowieniem go przed budynkiem Lastadii. Ich wstrzymania domagają się m.in. I. Podeszwik i P. Słowik. Twierdzą, że stawianie masztu w tym miejscu narusza plan zagospodarowania przestrzennego i ład architektoniczny.

– Jest nam niezmiernie przykro, że ten historyczny maszt stał się narzędziem gier politycznych – mówi Piotr Owczarski, prezes stowarzyszenia Żeglarski Szczecin, jeden z członków komitetu poparcia nowej lokalizacji masztu.

Komitet tworzą ponadto: kpt. Maciej Krzeptowski – honorowy Ambasador Szczecina, Bohdan Ronin Walknowski – kapitan Mesy Szczecińskiej Bractwa Wybrzeża, dr Cezary Pawłowski ze Stowarzyszenia Szczecińska Szkoła Pod Żaglami i Bractwa Wybrzeża, kpt. ż.w. Wiktor Czapp – członek Rady Szczecińskiego Klubu Kapitanów Żeglugi Wielkiej, Krystyna Pohl – dziennikarka, publicystka morska, Jolanta Gałęzowska – instruktor żeglarstwa oraz Laura Hołowacz – prezes CSL Internationale Spedition.

– Maszt Maciejewicza to jeden z morskich symboli Szczecina – czytamy w sygnowanym przez nich piśmie. – Cieszy nas, że zostanie posadowiony na odnowionym nadrzecznym bulwarze. Tym samym maszt powróci nad wodę. Dość długo wraz z mieszkańcami czekaliśmy na jego ponowne ulokowanie w przestrzeni miasta. Oczekiwaliśmy, że zostanie umieszczony w miejscu godnym jego patrona Kapitana Kapitanów Konstantego Maciejewicza.

Jak dodają autorzy pisma, zaakceptowana przez prezydenta lokalizacja pozwoli na odpowiednie wyeksponowanie masztu.

– Każdy będzie mógł swobodnie do niego podejść, przeczytać informacje zamieszczone na historycznych tablicach i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie – przekonują. – Ten obiekt będzie znakomicie widoczny i dostępny. To właśnie odnowionymi bulwarami, mijając historyczny maszt, dojdziemy także do zabytkowych dźwigów portowych, żeglarskiej mariny na Wyspie Grodzkiej, Skweru Kapitanów, Starej Rzeźni, a już za kilka lat również do Morskiego Centrum Nauki.

Sygnatariusze listu zauważają, że nad Odrą zostanie stworzone reprezentacyjne miejsce, w którym będą się odbywały uroczystości miejskie, morskie, żeglarskie Szczecina oraz regionu.

– Rozumiemy, że ulokowanie masztu na poprzedniej działce u wylotu Trasy Zamkowej nie było możliwe ze względu na planowane w tym miejscu inwestycje drogowe i rozwój przestrzenny miasta - dodają autorzy listu. - Widzimy, jakie zaszły zmiany w okolicy dawnej lokalizacji, gdzie wybudowano Filharmonię i Centrum Dialogu Przełomy. Cieszy nas także, że doszło do porozumienia w tej sprawie Urzędu Miasta z Urzędem Marszałkowskim i Muzeum Narodowym.

Piotr Owczarski dodaje, że budynek Lastadii w przyszłości zostanie obudowany innymi obiektami.

– Dzisiejsza sytuacja architektoniczna, przestrzenna jest tylko czasowa – wyjaśnia. – Znamy już plany zabudowy Łasztowni, stąd też argument, że maszt zaburzy ogląd budynku Lastadii, jest nietrafiony. Przed 1945 rokiem prawie wszystkie nadodrzańskie obiekty budowlane miały w swej perspektywie statki, w tym te z masztami, one komponowały się z zabudową. Komponowały, nie kolidowały.

Prezes Żeglarskiego Szczecina informuje też, że maszt będzie nieco mniejszy niż na wizualizacji, gdyż stanie bez kamiennego cokołu.

– Będzie pełnił funkcję zarówno historyczną, jak i praktyczną – tłumaczy P. Owczarski. – Upamiętni kapitana Konstantego Maciejewicza i dawne Liceum Morskie („Kapitan K. Maciejewicz”). Z czasem jego najbliższe otoczenie otrzyma charakter rekreacyjny (z ławkami, małą architekturą), a tym samym zostanie powiązane z jedną z funkcji bulwarów.

Elżbieta KUBOWSKA

Fot. UM

 

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Indi
2018-05-25 18:17:26
Moja propozycje. Obok Fryge i Kaczyńskiego
Do Leonka
2018-05-17 20:56:00
@ Leo Bonhard - a twoje miejsce jest w szatni przedszkola
Leo Bonhard
2018-05-16 14:39:54
Miejsce szrotu jest na złomowisku
mariner
2018-05-16 13:16:39
Uniklny na skale swiatowa statek "Bembridge" jeszcze w Szczecinie stoi ale juz niedlugo bo nikt nie chce wydac ok 8 mln zl za cos co jest juz gotowe do pelnienia roli Muzeum Morskiego. Lepiej wydac kilkadziesiat mln zl na budynek a potem do niego szukac eksponatow :) Drugi unikalny ok 100 letni holownik z napedem parowym lezyna dnie J.Dabie ale jak widac szkoda ok 350 tys zl na jego wydobycie. Taka jest wlasnie morskosc w Szczecinie
ciupaga
2018-05-16 12:58:19
Trzeba jeszcze usunąć z przestrzeni miejskiej wszystkie kotwice i elementy statków. Przenieść pomnik marynarza z al. Jana Pawła II na nabrzeże, tam jest miejsce marynarza. Szczecin powinien w centrum mieć postacie górali i baranów. Postawić na Sławomira i Zenka M, fani disco się nie obrażą, a i atrakcyjne selfie będzie można sobie zrobić. W miejsce pomnika wdzięczności (Plac Żołnierza) trzeba postawić wielką ciupagę. Będzie jak trzeba - po szczecińsku.
o
2018-05-16 10:03:13
gadulcza spółdzielnia klakierów wznosi peany.... zapiszą ich dzielną walkę w historii miasta. temi oto palcyma umoczeni w wazelinę weszli w otchłań czarnego.
Bartem
2018-05-16 09:15:03
Maszt to żadna atrakcją, miasto chce przyciągnąć turystów to niech wybuduje na Łasztowni dok, zakupi statek zabytkowy, wyremontuje, zrobi muzeum jak w Bristolu w Anglii, gdzie statek można cały zwiedzać i wchodzić do domu oglądać od spodu a zwentarz wygląda jakby był w wodzie bo na wysokości góry doku jest tafla szkła zalana wodą, taki statek byłby dopełnieniem muzeum morskiego, nawet wiekszym wabikiem na turystów niż samo muzeum.
Andrzej
2018-05-16 08:53:17
Fatalny pomysl, fatalna lokalizacja! Kolejny "czyn" szczcinskich obywateli, szpecacych miasto od kilkudziesieciu lat! Chcecie wiedziec jak Szczecin powinien nad Odra wygladac? Nie macie dobrych pomyslow? Jedzcie do Gdanska i sciagajcie do woli! Dla dobra Szczecina i przyszlych pokolen jego mieszkancow!
Ala
2018-05-16 08:45:31
Jaki skład komitetu taka lokalizacja i tyle w temacie. Przecież nie przeciwstawią się "władzy" jeśli chcą istnieć... . Lokalizacja najgorsza z najgorszych. Komu przeszkadzał maszt w pierwotnej lokalizacji? Trafnie ktoś ujął, że maszt na Łasztowni wygląda jak krzak w zaroślach.
mariner
2018-05-16 08:03:03
Maszt moze stanac nad Odra ale nie w tym miejscu a w sasiedztwie nowej mariny.Specjalistom od zeglarstwa proponuje zapoznac sie z przeswitem mostu na Trasie zamkowej. Przy obecnie proponowanej lokalizacji przy maszcie stana co najwyzej kajaki :)Jesli chodzi o tzw. srodowisko zeglarskie to np. Piotr Owczarski jest pracownikiem CŻ czyli Prezydenta, zostal przez Prezydenta wlaczony w sklad Kapituly przyznajacej Zeglarskie nagrody Szczecina i dziwnym trafem taka nagrode otrzymal :)
@-
2018-05-16 06:55:53
Pierwotna lokalizacja tzw. Masztu była na niemieckiej krypie. I tu masz rację, skoro krupa już dawno poszła na żyletki to ten dźwig powinien także podążać tropem jego pierwotnej lokalizacji.
PiSzcząca bida
2018-05-15 23:41:57
@ Ed - sama Trasa Zamkowa szpeci Szczecin. I to jej usytuowanie: z jednej strony Zamek, z drugiej Kościół św.św. Piotra i Pawła. Powinna być zbudowana, jak pierwotnie planowano: nad Wyspą Grodzką miała skręcać w prawo i doprowadzać ruch w ul. Dubois. Maszt na Łasztowni wygląda ładnie - jak krzak w zaroślach.
Ed
2018-05-15 21:48:58
Maszt szpecił Trasę Zamkową. Na Łasztowni wygląda dużo lepiej.
Viola
2018-05-15 21:33:33
Zebrała się kolejna egzekutywa...
Robert
2018-05-15 21:11:18
A wybory tuż tuż.
obserwator(R)
2018-05-15 21:01:59
Moją kandydatką na Szczeciniankę Roku za rok 2018 będzie własnie Pani Laura Hołowacz - Prezes CSL Internationale Spedition i właścicielka Starej Rzezni. Wybitna społecznik , kobieta biznesu , mecenas kultury i prekursorka powrotu Szczecina nad Odrę , nad bulwary. Inicjatorka ich przebudowy i udostępnienia tego miejsca mieszkańcom Szczecina.To jej oddajmy Szczecin we władanie.Idealna kandydatka do pracy w samorządzie Szczecina jako radna, kandydatka na posła Ziemi Szczecińskiej. Lasztownia i jej odbudowa o powrót do świetności Szczecina to tylko jej zasługa.
Kamil
2018-05-15 19:32:02
To kolesie. Zreszta cala swita i tak glosu ludu nie slucha. Referendum by sie zdalo
PiSzcząca bida
2018-05-15 19:14:27
Rację 100%-ową ma red. Ławrynowicz piszący na blogu obok pt. "Magistrat spełnia obietnice" - to jest dokonane z pompą i estymą ułożenie liścia w lesie. Po kolei zarzyna się symbole Szczecina, kiedyś kojarzące się z naszym miastem. Paprykarz szczeciński o smaku byle czego może produkować byle jaki warsztat rybny w jakiejś pipidówce, zieleń szczecińska (kiedyś duma miasta) jest wycinana dosłownie w pień, symbole morskości upycha się na Łasztowni jak w jakimś getcie. Przestaję się dziwić, że festiwale piosenki szantowej odbywają się w Krakowie i Wrocławiu.
-
2018-05-15 17:35:16
Totalne zaprzeczenie. Jeśli ktoś mieni się miłośnikiem tradycji gospodarki morskiej i Szczecina, to nigdy nie zgodziłby się na przeniesienie Masztu z jego pierwotnej lokalizacji.
Konrad
2018-05-15 17:15:24
Historyczny maszt ale i miejsce związane było z jego historią.Ktoś skutecznie włożył kij w mrowisko a do wielkiego remontu nie był potrzebny demontaż wystarczyło z podnośnika maszt wypiaskować i pomalować.Pięć lat trwa już przepychanka,w takim czasie buduje się dwa transatlantyki.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA