Niemiecka policja przed godziną 12 powiadomiła polskich kolegów o prowadzonym pościgu za dwoma autami na niemieckich rejestracjach: mercedesem oraz Audi A8. Kierowcy obu samochodów nie zatrzymali się do kontroli, dlatego Niemcy podjęli decyzję o pościgu. Ten dla 32-letniego Polaka zakończył się w szpitalu; kierowany przez niego mercedes spadł ze skarpy w okolicach węzła Radziszewo.
Audi uciekało dalej. Ścigany przejechał przez trzy województwa - zachodniopomorskie, lubuskie i dotarł do Wielkopolski. Został złapany pod Piłą. Jak się okazało, za kierownicą siedziała 51-letnia kobieta, mieszkanka Łodzi. Oba samochody były skradzione na terenie Niemiec. Policja wyjaśnia kolejne okoliczności zdarzenia.
Wcześniejsza informacja
Niemiecka policja przed godziną 12 powiadomiła polskich kolegów o prowadzonym pościgu za dwoma autami: mercedesem oraz Audi A8. Kierowcy obu samochodów nie zatrzymali się do kontroli, dlatego Niemcy podjęli decyzję o pościgu. Ten dla 32-letniego Polaka zakończył się w szpitalu; kierowany przez niego mercedes spadł ze skarpy w okolicach węzła Radziszewo. Wciąż natomiast ucieka audi A8 - w kierunku Gorzowa Wlkp.
(kol)
Fot. arch.