Kierowcy z północnych dzielnic Szczecina powinni odetchnąć z ulgą. W związku z budową ronda w okolicy centrum logistycznego w rejonie ulic Druckiego-Lubeckiego i Bliźnińskiego w poniedziałek wprowadzono w tej okolicy ruch wahadłowy. We wtorkowy poranek ta część miasta dosłownie stanęła. Reakcja była szybka: po południu wprowadzono zmiany.
Korki zaczęły się tworzyć nie tylko w rejonie powstającego ronda. Samochody stały także na ul. Dębogórskiej, Bardzińskiej, Robotniczej i Hożej. Kierowcy, którzy próbowali ominąć zator i dotrzeć do centrum objazdem także utknęli, bo zakorkowała się cała okolica. Przejazd z Gocławia do centrum Szczecina w okolicach godz. 9 trwał niemal godzinę. Przy okazji ucierpieli także dojeżdżający z Polic, bo samochody i autobusy, którymi dojeżdżają każdego dnia, blokowane były już w okolicach Bogumińskiej przez tych, którzy próbowali ominąć wahadło na Lubeckiego.
- Po wizji lokalnej przedstawicieli ZDiTM, Urzędu Miasta i wykonawcy podjęto działania mające na celu wprowadzenie rozwiązań poprawiających płynność ruchu w okresie obowiązywania kolejnego etapu czasowej organizacji ruchu - informuje Hanna Pieczyńska. We wtorek w godzinach popołudniowych wahadłowa sygnalizacja świetlna zastąpiona została odcinkiem drogi jednokierunkowej od skrzyżowania ul. Blizińskiego z ul. Konarskiego do wiaduktu drogowego.
Oznacza to, że poruszając się ul. Druckiego-Lubeckiego od strony centrum lub ul. Rugiańską, należy kierować się w ciąg jednokierunkowej obecnie ul. Ludowej. Natomiast poruszając się od ul. Dębogórskiej w stronę centrum kierowcy mogą przejechać tymczasowo jednokierunkowym odcinkiem od skrzyżowania ul. Konarskiego z ul. Blizińskiego w stronę ul. Rugiańskiej.
Generalnym wykonawcą zadania związanego z przebudową układu drogowego i budowy ronda przy Parku Logistycznym jest firma DGK Sp. z o.o. ©℗
Tomasz TOKARZEWSKI