Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Posprzątane w niedzielę

Data publikacji: 04 września 2018 r. 10:21
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:19
Posprzątane w niedzielę
 

Przy ulicy Reduty Ordona w Szczecinie znajduje się szereg domów jednorodzinnych, a okolica jest cicha i spokojna. Jednak idealny krajobraz tego miejsca do niedawna zaburzała na pozór niewinna nieruchomość.

Mieszkańcy od ponad pół roku prosili o interwencję w sprawie jednej z działek. Teren jest nieogrodzony – jeszcze do niedawna znajdowały się na nim śmieci oraz stare samochody. Bezdomni wybrali sobie to miejsce do picia alkoholu oraz załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych. Sąsiedzi kontaktowali się z Radą Osiedla Pogodno, a w styczniu zgłosili sprawę poprzez Alert Miejski. Jednak według nich „sprawa pozostała bez żadnego odzewu”. Mieszkańcy mieli już dość tej sytuacji.

– Udało nam się skontaktować z właścicielem działki – mówili lokatorzy. – Powiedział, że potrzebuje trochę czasu, aby to wszystko ogarnąć, lecz ile można czekać?

Interwencję podjęła straż miejska, która wystosowała polecenie uporządkowania terenu. – Wcześniej również interweniowaliśmy, ale nastąpiła zmiana dzierżawcy. Zatem musieliśmy rozpocząć postępowanie od nowa – mówi Joanna Wojtach, rzecznik Straży Miejskiej w Szczecinie.

Od kilku lat ów „właściciel” wraz z synem dzierżawi działkę od Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie. Starał się o jej wykup, ale nie dostał zgody.

– Chciałem postawić ogrodzenie, na które również nie otrzymałem zgody – mówił w piątek podczas rozmowy telefonicznej. – Otrzymałem pisma z policji nakazujące uporządkowanie terenu. Mam czas do 10 września i na pewno to zrobię.

Po interwencji „Kuriera” dzierżawca nieruchomości w ciągu dwóch dni – w dodatku w niedzielę – posprzątał teren. Jako dowód nadesłał zdjęcie.

Taka sytuacja nie miałaby miejsca, gdyby działka posiadała ogrodzenie. Mieszkańcy nie musieliby oglądać na co dzień tego, co znajduje się na jej terenie. Z kolei bezdomni mieliby utrudniony dostęp do miejsca, przez co nie załatwialiby tam swoich potrzeb. Pozostaje pytanie, dlaczego dzierżawca nie dostał zgody na postawienie ogrodzenia?

(KaNa)

Fot. Archiwum

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

Gozer Gozerian
2018-09-06 14:34:32
@VW Fakt, to już klasyki. Często przy tym garażu stały dobrze zglebione golfy jedynki i dwójki. Kiedyś była tam ładnie położona jedynka pickup.
mieszkaniec Pogodna
2018-09-04 13:36:57
Podzielam pogląd,że Rada Osiedla na Pogodnie specjalnie nie angażuje się w tego typu "sprawy porządkowe" Takich miejsc wymagających interwencji czy zwyczajnego uporządkowania,posprzątania na Pogodnie jest cała masa.Są to tereny zarówno pod zarządami ZBiLK jak też Szczecińskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.Sami z własnej inicjatywy administratorzy nie podejmą żadnych działań,czekają na jakieś "alerty" interwencje mediów czy w drodze łaski od mieszkańców.Taka piękna okolica a niestety pod względem zarządzania ładem,porządkiem czystością pozostawia wiele do życzenia.Nawet o wywóz odpadów zielonych w workach składowanych na ulicach trzeba się prosić lub słać "alerty" bo ani miasto ani spółdzielnia nie kwapią się by to na bieżąco usuwać.
waldek
2018-09-04 10:55:42
bo jak postawiłby ogrodzenie, to później cwanie pisałby co jakiś czas do zbilku o wykup działki, bo przecież dużo zainwestował, urzędnicy znają takich kombinatorów.
marek
2018-09-04 10:53:25
słaba ta rada osiedla pogodno, nieroby
VW
2018-09-04 10:50:58
Szkoda aut, bo kultowe - jedynka i dwójka to już rzadki widok na ulicach.
tobago
2018-09-04 10:40:53
Gratuluję Redakcji. Jednak samo ogrodzenie to nie wszystko, zależy jakie będzie, jak zwykła siatka to i tak będzie widać co tam jest. Jak np. wysokie z desek, to nie będzie widać i może być jeszcze gorzej, np. składowisko czegoś śmierdzącego i zalęgną się szczury. Wszystko zależy od konkretnego człowieka. Ten widać ma resztki przyzwoitości.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA