Zaloguj    Zarejestruj
Środa, 05 listopada 2025 r. 
REKLAMA

Poszukiwacze zaginionych smaków

Data publikacji: 29 marca 2019 r. 15:23
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:36
Poszukiwacze zaginionych smaków
 

Bogactwo kulinarnych tradycji obecnych na Pomorzu Zachodnim zadziwia i – jak się wydaje – ciągle nie jest w pełni odkryte. Do lepszego poznania, a czasem wydobycia z zakamarków pamięci – dawnych smaków, przepisów i tradycji kulinarnych, które nierzadko przywędrowały do północno-zachodniej Polski wraz nowymi mieszkańcami, w tym głównie z Polski wschodniej i kresów II RP – przyczynia się z pewnością konkurs „Poszukiwacze smaków”. Wśród nagrodzonych dań szóstej edycji organizowanego przez Urząd Marszałkowski konkursu znalazł się między innymi „skubaniec Seweryny” o lwowskim rodowodzie i „królewski chleb babci Władysławy”, rodem ze Szczecinka, datowany na rok 1900.

REKLAMA

Chyba żaden z konkursów, których celem jest promocja regionu i jego kultury czy utrwalanie dziedzictwa nie daje tyle radości i zadowolenia jego uczestnikom, a zwłaszcza jurorom, co konkurs „Poszukiwacze smaków”. Przyznał to zresztą sam Lucjan Bąbolewski, dyrektor Książnicy Pomorskiej i zarazem członek jury konkursu, podsumowując tegoroczne zmagania uczniów szkół z całego województwa.

- To najsmaczniejszy konkurs jaki znam. Przy okazji poznałem mnóstwo prababć, babć i mam - powiedział L. Bąbolewski.

Z kolei członkini jury - Iwona Karwowska z Muzeum Narodowego w Szczecinie zauważyła, że potrawy okazały się swoistym spoiwem łączącym pokolenia, jak również rwącą się z powodu burzliwej historii – ciągłość tradycji. Uczestnicy konkursu byli na swój sposób archeologami tradycji kulinarnej czy wręcz musieli niekiedy prowadzić rodzinne śledztwa, których celem było dotarcie do zapomnianych przepisów czy nawet domowych książek kucharskich.

W konkursie „Poszukiwacze smaków” na poziomie szkoły podstawowej z gimnazjami laureatką została Dominika Puzio ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Kołobrzegu za chleb królewski babci Władysławy. Natomiast na poziomie szkoły ponadpodstawowej Wiktoria Marcinkowska z Zespołu Szkół nr 6 w Szczecinie za „skubaniec Seweryny”.
Odnosząc się do poziomu uczestników konkursu I. Karwowska zauważyła, że „pierwszego miejsca nie mogą dostać wszyscy”.

Laureatki osobiście zaprezentowały nagrodzone historyczne przepisy i wpisały to kulinarne dziedzictwo w historię swoich rodzin. Okazuje się, że chleb królewski babci Władysławy przywędrował na ziemie zachodnie obecnej Polski do ówczesnego Szczecinka już w roku 1900. Z tego okresu zachował się oryginalny zeszyt z przepisem.

- Kiedyś ten zeszyt był w kuchni mojej prababci, później babci, a teraz jest w kuchni mojej mamy - opowiadała Dominika Puzio.

Chleb królewski to pieczywo wypiekane tradycyjnie z dodatkiem skórek owocowych, tataraku lub zamiennie kandyzowanych owoców i imbiru. Ma lekko słodkawy smak, jest aromatyczny i nieco wilgotny. Doskonały do konfitur.

„Skubaniec Seweryny” ma już rodowód wyraźnie kresowy. Przepis dotarł na Pomorze Zachodnie wraz z rodziną Wiktorii Marcinkowskiej ze Lwowa. „Skubaniec Seweryny” to trójwarstwowe kruche ciasto ze świeżymi owocami. W wersji zmodyfikowanej - z dodatkiem kisielu.

Dodatkową atrakcją tej konferencji był szwedzki stół. Doskonała była kaczka z jabłkami (szkoda, że na zimno) i domowe kabanosy. Rewelacyjny - chleb królewski babci Władysławy i niezrównany - skubaniec Seweryny.©℗

R.K. CIEPLIŃSKI

Fot. Ryszard PAKIESER

Na zdjęciu u góry: Wiktoria Marcinkowska z Zespołu Szkół nr 6 im. Mikołaja Reja w Szczecinie odebrała nagrodę z rąk wicemarszałka Jarosława Rzepy. „Skubaniec Seweryny” przywieziony do Szczecina przez prababcię Wiktorii to kruche, aromatyczne, idealne na lato ciasto ze świeżymi owocami.

 

REKLAMA
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA