Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Potrącenie na Pomorzanach

Data publikacji: 16 września 2017 r. 14:09
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:50
Potrącenie na Pomorzanach
 

Na szczecińskich Pomorzanach została potrącona, przez auto, kobieta. Piesza została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala. Policja nie posiada jednak informacji o stanie jej zdrowia.

Do wypadku doszło na przejściu dla piszych ok. godziny 12.20 przy ul. Smoleńskiej w pobliżu sklepu Netto. Kierujący pojazdem był trzeźwy.

(MON)

Fot. Archiwum

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

@Yesoo
2017-09-17 15:14:23
Tu akurat nie masz racji. To przejście jest niebezpieczne, znajduje się tuż za zakrętem i skręcający w prawo z Budziszyńskiej od razu powinni zwalniać, bo mogą nie zdążyć wyhamować, a pieszych wchodzących na pasy od strony pętli słabo widać. Tak samo piesi, mogą nie zauważyć samochodu nadjeżdżającego zza zakrętu.
Mila
2017-09-16 23:41:02
Masz pecha ale to nie byla swieta krowa w sluchawkach i to nie byla jej wina wiem bo bylam naocznym swiadkiem.Po za tym nie szla sierodkiem ulicy tylko po pasach.Pomysl troche zanim zaczniesz obrazac pieszych
Piotr
2017-09-16 23:28:30
Zaraz obok, mniej więcej o tej samej porze na moście na Powstańców Wlkp. dwa samochody się zderzyły. Pani prowadząca auto zatrzymała się przed przejściem dla pieszych,a pan jadący za nią wjechał jej w tył samochodu. Nie wiem czy Pan się zagapił na wypadek obok czy nie ale sytuacja niebezpieczna.
Yesoo
2017-09-16 20:15:16
Piesi święte krowy... słuchawki na uszach i wszystko w dup.. . Wchodzą na jezdnię jak i kiedy im się podoba. Przepisy ruchu drogowego (tak one również obowiązują pieszych) mówią jasno że należy przed wejściem na jezdnię (i nie ma tu znaczenia czy na przejściu dla pieszych czy nie) należy się rozejrzeć w lewo, w prawo, raz jeszcze w lewo celem upewnienia się czy nie nadjeżdża pojazd i dopiero wtedy można wejść na jezdnię. Ludzie kiedy wy w końcu zrozumiecie że z rozpędzonym samochodem nie macie najmniejszych szans? W najlepszym układzie kończy się takie wejście połamaniem nóg. Prawda jest taka że policja za mały nacisk kładzie na nie prawidłowo przechodzących pieszych. A nagminnym jest przechodzenie przez przejścia przy włączonym czerwonym świetle na sygnalizatorze. Karać, karać i jeszcze raz karać... takimi samymi mandatami jak kierowców za przejechanie na czerwonym.
Na przejściu dla pieszych - nowa, świecka tradycja kierowców.
2017-09-16 16:16:41
.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA