Pośpiech nie popłaca. Przekonał się o tym i na własnej skórze mężczyzna, który przed południem w środę w Szczecinie przebiegał na czerwonym świetle przez jezdnię na ul. Obotryckiej, w pobliżu skrzyżowania z ul. Jana z Czarnolasu.
Ciekawe, gdzie się spieszyło, że wolał ryzykować śmierć na pasach, niż poczekać na zielone. Za zderzak zapłacił?
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Premski13
2018-01-31 17:33:53
Nie traumy nie bedzie to jakus przedstawiciel handlowy oni szybką jazde mandaty mają we krwi.Pewnie jechał i rozmawiał przez telefon trzymając tel w ręku
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Krzysiek Sz_n
2018-01-31 14:51:15
Współczuję kierowcy. Trauma gwarantowana na długo
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.