zasłonięte pasy na robotniczej .Zapraszam policję przed godz 6 niech zobaczą jak parkuje autobus pracowniczy tuż prze pasami i ogranicza wdoczność pieszych którzy wchodzą na pasy.

Powtórka z Ku Słońcu. Przejście dla pieszych pozasłaniane znakami, tablicami, pachołkami, barierkami. Po wypadku na Ku Słońcu część tych tablic pousuwali. Na Wyzwolenia podobnie zza tych przeszkód nie widać pieszego dochodzącego do przejścia. Ktoś w tym mieście w perfidny sposób bawi się życiem i zdrowiem ludzi.

Czy wy oszołomy naprawdę nie rozumiecie o czym chłop pisze? Jesteście tacy tępi czy pracujecie w urzędzie i dlatego trywializujecie temat? Gość pisze o bałaganie z powodu braku organizacji robót, za co ktoś opowiada, a wy radzicie ludziom pracować w nocy zamiast w dzień. Może wam, bardzo drodzy urzędnicy, zmienić godziny pracy na nocne? Bezczelni!

Może by lepiej przypatrzeć się przejściami dla pieszych. Zdarza się że ciężko wejść bo nie zawsze kierowcy mają chęć zatrzymać się.

Można zawsze się na komunikację miejską i transport publiczny przerzucić. Zawsze będą wypadki, remonty i korki. Co temu winni są ludzie wykonujący zlecenia pracodawcy Jak wiesz, że zawsze masz na tej trasie opóźnienia, to wyjedź wcześniej i dolicz extra czas...

Wyobraź sobie że za Odrą też robili remonty autostrad. Tam takiego b...lu nie było i zawsze była drożna dwupasmowa jezdnia bez zwężeń. I wyobraź sobie że nikt spocony w Niemczech na takich budowach dróg nie biega. To chodzi o organizację pracy a nie o bieganie z pustą taczką. Ten horror na Kijewie trwa kilka lat i jest świadectwem polskiej organizacji pracy i dyrekcji dróg krajowych. Widziałem kierowców jak po pokonaniu węzła gnali jak szaleni aby choć trochę nadgonic czas.

Inwestycje inwestycje krzyczy magistracka gawiedż. Tylko nic zorganizować ani zaplanować nie potrafią. Inwestycje już zdemolowały komunikację w mieście. Przyjdzie groza i zaczną zabijać

Byłam widziałam!!wstyd mi za was ludzie bydlo!!! Zamiast pomoc stali i kur** kamerowali !! Bydlo wstyd!!!!!!!! Kamerowac ludzką tragedie!!! Gdzie kazda minuta wazna jest dla rannego !!

Przecież ci pracownicy na drodze też wykonywali swoją pracę . Skoro nie lubisz korków to umawiaj swoje spotkania w nocy , nikt ci nie zabrania

Wracaj do siebie na wieś i upalaj wieśwagena pod gieesem , jak ci jazda po mieście nie odpowiada >twoje spotkania to mam głęboko w 4 literach

Kuku

Przestałem się dziwić że kierowcy się spieszą, że są wkurzeni i jest agresja. Dzisiaj rano stałem pół godziny w tym samym miejscu na autostradzie pod Szczecinem. Ponoć ściągano znaki drogowe. Potem następne pół godziny zajęło mi przejechanie węzła Kijewo. Widziałem organizację pracy na tym węźle. Że kierowcy nie wyszli z ciężarówek i nie skopali tyłka organizatorom pracy na tamtej budowie to tylko cud i łaska Pana Boga. Każdy ma jakieś prace terminowe lub spotkania. Ale co to ich obchodzi.

A wystarczyłoby żeby straż pożarna podjechała i zatrzymała się trochę dalej. Karetka nie zatrzymywałaby ruchu samochodów na dwóch pasach na wprost. Poprosiłam o to kierującego wozem straży , ale przez uchyloną szybkę odburknął, żebym się nie wtrącała. Wtrąciłam się już wcześniej , prosząc żeby nie poruszano i nie pomagano wstać osobie potrąconej. Dowiedziałam się że jedna Pani rozmawia z dyspozytorem pod numerem 112, więc już nie dzwoniłam. Przestawiłam trójkąt ostrzegawczy przed przejściem.