Z powodu pożaru samochodu osobowego w pobliżu miejscowości Kłanino przyblokowana jest droga S11 łącząca Koszalin ze Szczecinkiem i Piłą. GDDKiA poinformowała, że obie jezdnie ekspresówki są zwężone do jednego pasa.
„Przejazd już jest. W miejscu, gdzie zapalił się samochód, są służby, dlatego na jezdniach w obu kierunkach jest zwężenie do jednego pasa” – poinformowała PAP o godz. 14 dyżurna punktu informacji drogowej GDDKiA w Szczecinie.
Na drodze S11, na odcinku Zegrze Pomorskie – Bobolice, w pobliżu miejscowości Kłanino, przed godz. 13 zapalił się samochód osobowy. Jezdnia w kierunku Szczecinka i Piły została zablokowana. Na miejsce przyjechali strażacy i służby drogowe. Przed godz. 14 sytuacja była już opanowana. GDDKiA poinformowała o przywróceniu ruchu na S11.
W miejscu pożaru obie jezdnie zostały czasowo zwężone. Ruch odbywa się jednym pasem. Jest spowolniony. „Ale na razie dużego zatoru nie widzę” – przekazała PAP dyżurna z GDDKiA.
S11 to w sezonie turystycznym popularna trasa prowadząca nad Bałtyk. Korzystają z niej przede wszystkim mieszkańcy Wielkopolski jadący do Mielna, Darłowa czy Kołobrzegu.
***
Wcześniejsza informacja
Z powodu pożaru samochodu osobowego w pobliżu miejscowości Kłanino zablokowana jest droga S11 prowadząca z Koszalina w kierunku Szczecinka i Piły. Na miejscu są strażacy, GDDKiA poinformowała, że utrudnienia mogą potrwać godzinę.
„Informację otrzymaliśmy od straży pożarnej, na drodze S11 zapalił się samochód, nasze służby tam jadą. Zablokowana jest jedna jezdnia, w kierunku Szczecinka i Piły. Nie ma osób poszkodowanych” – wyjaśniła PAP dyżurna punktu informacji drogowej GDDKiA w Szczecinie.
Do niebezpiecznego zdarzenia na S11 prowadzącej z Koszalina do Piły doszło przed godz. 13. Samochód osobowy zapalił się na ekspresówce, na odcinku Zegrze Pomorskie – Bobolice, w pobliżu miejscowości Kłanino. Na miejscu są już strażacy.
GDDKiA informuje, że przewidywany czas utrudnień to jedna godzina.
Droga S11 to w sezonie turystycznym bardzo popularna trasa prowadząca nad Bałtyk. Korzystają z niej przede wszystkim mieszkańcy Wielkopolski jadący do Mielna, Darłowa czy Kołobrzegu. (PAP)