W środę wieczorem, 28 kwietnia, strażacy zmagali się z ogniem w Dobrzanach, gdzie był pożar na stacji demontażu pojazdów.
- Stanowisko kierowania zadysponowało tam 5 zastępów straży pożarnej - informuje jeden z druhów z OSP Dobrzany. - Nasze działania polegały na podaniu na palące się auta prądów wody oraz piany.
W akcji gaszenia pożaru brali udział ratownicy z Ochotniczej Straży Pożarnej wDobrzanach, Marianowie, Długiem i strażacy zawodowi z PSP Stargard. Na placu składowym znajdowało się kilkadziesiąt wraków. Spłonęło 12.
- Niektóre leżały warstwowo, trzeba je było odseparować od siebie, by ugasić pożar - mówi Rafał Matysik, rzecznik Powiatowej Straży Pożarnej w Stargardzie.
Po zakończonych działaniach miejsce zdarzenia przekazano właścicielowi z zaleceniami dozoru pogorzeliska. Trwa ustalanie przyczyn pożaru.
(w)