Piątek, 22 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Pożegnalny opłatek w PŻM (akt. 1)

Data publikacji: 22 grudnia 2016 r. 15:11
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 11:23
Pożegnalny opłatek w PŻM
 

Było i rodzinnie, i oficjalnie - jak to na Wigilii dużego armatora. Przyszli samorządowcy z marszałkiem województwa na czele, kooperanci, duchowni i - oczywiście - pracownicy Polskiej Żeglugi Morskiej.

Spotkanie na którym przełamano się opłatkiem, było pożegnalnym Pawła Szynkaruka, dyrektora naczelnego przedsiębiorstwa, który zrezygnował z tej funkcji po prawie 12. latach kierowania PŻM-em. Za jego czasów zakupiono gros nowych statków i odnowiono flotę firmy. - Ta wigilia to ważny element naszej tożsamości - powiedział dyr. Szynkaruk. - Mamy chwilę na zadumę nad prawdziwą istotą tych Świąt - dodał.

Po nim głos zabrał Piotr Cichocki, który w nowym roku rozpocznie sprawowanie funkcji tymczasowego kierownika PŻM (aż do wyboru nowego dyrektora firmy). - Tak jak w rodzinie z troską myślimy o przyszłości, o problemach dnia dzisiejszego, o tym co nas czeka. Jeśli chodzi o mnie to jest czas, kiedy proszę o pomoc i wsparcie, w który życzę sobie i nam wszystkim, ażeby Polska Żegluga Morska trwała, żeby wypłynęła pomimo burz na świecie shippingowym na otwarte wody silna, cała i nadal była dla nas rodziną - mówił P. Cichocki odnosząc się do trudnego rynku przewozów morskich, którego indeks (BDI) w ostatnich dniach spadł nawet poniżej tysiąca punktów, co przynosi armatorom straty.

Kolędy na 22. piętrze Pazimu zaśpiewał chór dziecięcy "Serduszka".

Wigilię i Święta na morzach i oceanach spędzą w uroczysty sposób załogi niemal wszystkich statków szczecińskiej kompanii, która posiada ich 56. Np. marynarze z m/s "Szczecin" spożyją wigilię na środku Zatoki Meksykańskiej, w rejsie z Nowego Orleanu do Veracruz w Meksyku. Tylko załogi trzech frachtowców - "Soliny", "Olzy" i "Skawy" spędzą te dni z rodzinami. Masowce są bowiem remontowane w stoczni "Gryfia". (kl)

Fot. Marek Klasa

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

kamila
2016-12-24 13:00:23
Masz rację Alicjo, dodam jeszcze, że wybory do Rady pracowniczej i Związków powinny być wszystkim udostępniane, żeby później móc skonfrontować jak głosowano na statkach. A poza tym, przecież od lat wiadomo, kto rządzi w PŻM. Ciekawa jestem czy któregokolwiek jakiegoś marynarza zaproszono na taką wigilię ? Mój małżonek kilka razy był w domu w okresie świątecznym i nigdy nie był zaproszony. To dla kogo jest to przyjęcie ? Tylko dla kierownictwa ?
Obserwator
2016-12-23 13:01:24
Najlepszy dyrektor, po prostu. Człowiek, który oddał zdrowie dla dobra tej firmy, przez tyle lat. Ogromny szacunek!
Alicja
2016-12-23 09:46:04
Czy pan Szynkaruk w ogóle wie jak się spędza Wigilię i inne święta na statkach? Fajnie jest przyjść i się "poprężyć", pouśmiechać i swoje o pracownikach i tak myśleć. Marynarze są na statku w pracy i dla nich Wigilia to taki sam dzień roboczy jak każdy inny. Atmosfera w firmie jest fatalna a on wyskakuje z hasłem żeby PŻM "nadal była dla nas rodziną". Może nowy dyrektor pan Cichocki zainteresuje się atmosferą pracy. 12 lat temu tak źle nie było to może i teraz coś się zmieni na lepsze. Panie Cichocki życzę sobie i innym pracownikom poprawy atmosfery w pracy i wtedy dopiero będzie można mówić o PŻM, że jest jak w rodzinie. Poza tym może w końcu ktoś wpadnie na pomysł żeby kasa nie wypływała i zlikwiduje te spółki i spółeczki w PZM. Wtedy będzie jeden kierownik, sekretarka itp. koszty się troszkę zredukuje, żeby nie powiedzieć, że nawet bardzo. A tak kasa ucieka
pzm
2016-12-22 18:20:37
Nazwisko to samo co w zarządzie Zarządu.
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA