Wtorek, 16 grudnia 2025 r. 
REKLAMA

Praktyka (okrutnego) zabijania

Data publikacji: 16 maja 2020 r. 16:48
Ostatnia aktualizacja: 17 maja 2020 r. 08:05
Praktyka (okrutnego) zabijania
 

Nagminne stosowanie przemocy i okrutnych praktyk, łamanie przepisów ustawy  o ochronie, transporcie i uboju zwierząt - to zarzuty wobec pracowników rzeźni stawiane przez aktywistów Fundacji Viva! oraz BASTA! Szczecińskiej Inicjatywy na Rzecz Zwierząt. Na podstawie własnych śledztw. Teraz przedstawiciele tych organizacji alarmują o nowym złym prawie, obniżającym wymagania stawiane osobom dokonującym uboju.

REKLAMA

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmieniło rozporządzenie dotyczące uśmiercania zwierząt.

- W rzeźniach o małej zdolności produkcyjnej zmniejszono kwalifikacje wymagane u osób dokonujących uboju. Zezwolono na zabijanie zwierząt po szkoleniu jedynie teoretycznym, usuwając wymóg trzymiesięcznej praktyki na stanowisku ubojowym - informuje Daniel Musiał, aktywista Vivy! oraz inicjatywy BASTA. - Ministerstwo nie wzięło pod uwagę komentarzy społecznych ani jednoznacznie negatywnych opinii prawnych. Biorąc pod uwagę, że każda rzeźnia może ubijać rocznie np. tysiąc sztuk bydła i 15000 tys. sztuk drobiu, możemy mówić w skali kraju o milionach zwierząt, które będą uśmiercane przez osoby nieposiadające żadnego praktycznego doświadczenia w tej materii, a przejdą jedynie szkolenie teoretyczne.

Śledztwa aktywistów prozwierzęcych organizacji przeprowadzone w rzeźniach, m.in. w Szczecinie, Przechlewie i Witkowie, dowodzą, że mimo przeszkolenia pracowników i stałej kontroli inspekcji weterynaryjnej, w tak specyficznych zakładach dochodzi do przemocy wobec zwierząt i łamania przepisów o ich ochronie, transporcie oraz uboju.

- Co będzie się działo w ubojniach bez stałego nadzoru, gdzie będą pracować osoby bez kwalifikacji? - zastanawia się Daniel Musiał, zachęcając m.in. do podpisania petycji na rzecz wprowadzenia obowiązkowego monitoringu w ubojniach (http://stopklatka.org/petycja-za-monitoringiem-w-ubojniach), skierowanej do
Jana Krzysztofa Ardanowskiego, ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Czytamy w niej: "Wnosimy o wprowadzenie przepisów nakładających obowiązek instalowania monitoringu wideo w ubojniach - zarówno na stanowiskach ubojowych, jak i miejscach, w których zwierzęta są rozładowywane i przetrzymywane. Monitoring powinien działać całą dobę, a nagrania z niego powinny być przechowywane co najmniej przez 3 miesiące i dostępne na wezwanie odpowiednich służb, takich jak Inspekcja Weterynaryjna, policja, prokuratura i sądy. Taki monitoring przyczyniłby się do poprawy bezpieczeństwa oraz zmniejszenia cierpienia zwierząt. Postulujemy o podjęcie zdecydowanych i natychmiastowych kroków celem wprowadzenia odpowiednich przepisów".

Nie tylko szczecinianie są wrażliwi na cierpienie zwierząt i odważnie stają w obronie ich praw. Jednak w stanie epidemii społeczna aktywność ogniskuje się raczej na kwestiach bytowych. Czym tłumaczyć trzeba fakt, że pod petycją o wprowadzenie przepisów nakładających obowiązek instalowania monitoringu wideo w ubojniach do tej pory podpisało się niewiele ponad 3 tysiące osób. ©℗

(an)

Fot. Fundacja Viva (arch.)

Pod fot.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zmieniło rozporządzenie dotyczące uśmiercania zwierząt, zezwalając na ich zabijanie osobom niewykwalifikowanym: bez trzymiesięcznej praktyki na stanowisku ubojowym. To złe prawo - przekonują obrońcy praw zwierząt.

 

REKLAMA

Komentarze

Obrońca zwierzat
2020-05-17 07:40:54
Rzadam prawa do masażu dla każdego zwierza, zakaz uboju i spożywania mięsa, prawo do urlopu dla krów mlecznych minimum 28 dni w roku na wniosek łaciatek, kurek ziolelononóże i wieprzowiniek. 21 dni dla pozostałych. Bezwzględny zakaz produkcji galanterii skórzanej i futer pod groźba kary śmierci. Dożywocie za noszenie takich wyrobów.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Rada
2020-05-16 23:18:20
Kurier wrzućcie już sobie na luz z tą promocją wymysłów ekoświrów. Są przecież zagraniczne tytuły, które się tym zajmują. Wy miejcie polskie obowiązki.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
abc
2020-05-16 22:02:39
Ekooszołomy chcą podnieść ceny mięska, by mniej zwierzątek hodowano. Już dziś ludzie ukrywają świnie jak za okupacji, bo koszta "humanitarnej rzezi" (sic!) przekraczają koszta chowu.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
@ Olek
2020-05-16 21:43:05
Proszę zainstaliwać monitoring w miejscach gdzie zabija się i dręczy dzieci (narodzone) i innych ludzi.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Dlaczego
2020-05-16 19:48:15
Zabijamy legalnie swinie i krowy,bo liczy sie schabowy i stek, dlaczego legalnie weterynarze usypiaja psy koty i inne zwierzaki,bo nie oplaca sie leczyc, a ludzie? Wszystko jest legalne ale eutanazja nie. Nikt nie musial by skakac z mostu do rzeki, albo z 10 pietra wiezowca. Panie boze zatrzymaj swiat, ja wysiadam.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Olek
2020-05-16 18:24:23
Wnioskuję o monitoring na stanowiskach, gdzie zabijane są dzieci nienarodzone.
Aby odpowiedzieć na komentarz, musisz być zalogowany.
Tylko zalogowani użytkownicy mają możliwość komentowania
Zaloguj się Zarejestruj
REKLAMA
REKLAMA