Sobota to kulminacja wydarzeń związanych z obchodami tegorocznych Dni Odry. Impreza ma szczególny charakter, gdyż rok 2019 został uznany za Międzynarodowy Rok Odry.
Od południa dużym zainteresowaniem mieszkańców i turystów cieszyły się zabytkowe holowniki, które przypłynęły do Szczecina wprost z Berlina. Zostały one udostępnione do zwiedzania. Dla wielu osób była to pierwsza w życiu okazja do wejścia na pokład starego holownika. Wśród nich prawdziwą gwiazdą okazał się „Andreas” – największa w Niemczech nadal eksploatowana tego typu jednostka. Jeszcze więcej atrakcji dostarczały rejsy po Odrze na pokładzie holowników i innych jednostek oraz kajakowe spływy.
Z powodów zdrowotnych problemów głównej organizatorki w tym roku podczas imprezy nie odbył się finał Flisu Odrzańskiego. Z Elżbietą Marszałek można było się spotkać podczas oficjalnej części imprezy, która rozpoczęła się o godz. 13. Podczas uroczystości, w której brał udział m.in. wieloletni komandor Flisu Odrzańskiego - kpt. Włodzimierz Grycner, został jej przekazany specjalny wianek. Był to śląski wianek dla Odry, tzw. galanda, który przypłynął wraz z wodniakami. Powstał w czasie warsztatów z okazji Odrzańskiej Nocy Świętojańskiej w Regionalnym Instytucie Kultury - jednostce kultury urzędu marszałkowskiego województwa śląskiego.
(k, ek)
Fot. Marta Teszner