Sobota, 23 listopada 2024 r.  .
REKLAMA

Prokuratura: Gaz przyczyną pożaru i śmierci nastolatek w escape roomie (akt. 1)

Data publikacji: 05 stycznia 2019 r. 14:06
Ostatnia aktualizacja: 09 lipca 2019 r. 12:29
Prokuratura: Gaz przyczyną pożaru i śmierci nastolatek w escape roomie
 

Ze wstępnych ustaleń koszalińskiej prokuratury wynika, że przyczyną piątkowego pożaru w escape roomie był ulatniający się gaz, dostarczany do obiektu w butlach gazowych. Pięć 15-letnich dziewcząt zmarło w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.

Prokuratura Okręgowa w Koszalinie wszczęła śledztwo. Jest ono prowadzone w kierunku spowodowania pożaru skutkującego śmiercią osób. Czyn ten zagrożony jest karą do 12 lat pozbawienia wolności. Obecnie nikt nie usłyszał zarzutów.

 Odbyły się już sekcje zwłok zmarłych pokrzywdzonych. W wyniku tych sekcji ustalono, że wszystkie osoby zmarły w wyniku zatrucia się tlenkiem węgla. To jest wstępna ekspertyza – powiedział w sobotę na konferencji prasowej rzecznik prokuratury Ryszard Gąsiorowski. Poinformował, że „to gaz najprawdopodobniej był przyczyną pożaru”.

– Bezpośrednia przyczyną ognia, jak wynika ze wstępnych ustaleń, było jakieś rozszczelnienie butli, które zostały zainstalowane w piecykach tego budynku – zaznaczył. Gąsiorowski podkreślił, że wstępnie wykluczono instalację elektryczną jako przyczynę i źródło pożaru. Upatruje się jej w urządzeniach gazowych. Według ustaleń śledztwa, takich urządzeń było cztery.

– Na pewno były w tzw. poczekalni tego pokoju zagadek i to tam najprawdopodobniej rozpoczął się pożar – poinformował rzecznik prokuratury.

Ogień miał skutecznie odciąć pracownika od uczestników gry będących w pokoju zagadek, odciąć mu możliwość odblokowania drzwi.

– Takie są tragiczne wstępne ustalenia. Pokrzywdzone samodzielnie obiektu nie mogły opuścić, bo niestety tak konstruowane są escape roomy. Ich idea tkwi w tym, że trzeba rozwiązać zagadkę, by wyjść, by otworzyć drzwi – powiedział Gąsiorowski. Pytany przez dziennikarzy o to, czy w tym konkretnym escape roomie był tzw. przycisk bezpieczeństwa, pozwalający w sytuacjach zagrożenia na wyjście z pokoju, powiedział, że to jest w trakcie ustalania. Urządzenia systemu awaryjnego zostały przejęte przez śledczych i przekazane do laboratorium kryminalistycznego policji w Szczecinie. 

Dodał, że „po rodzaju obrażeń, jakie doznał pracownik”, należy założyć, że „nie został bezczynny, gdy wybuchł pożar (…), próbował pomóc pokrzywdzonym. Obecnie jego przesłuchanie nie jest możliwe. Jak poinformował prokurator, 25-letni mężczyzna został poważnie poparzony i przebywa w centrum leczenia ciężkich oparzeń szpitala specjalistycznego w Gryficach. Jest w śpiączce farmakologicznej.

Przedmiotem ustaleń śledczych jest też to, kto dostarczał gaz do obiektu.

– Gaz ten nie był z sieci, dostarczany był w butlach i obecnie trwają ustalenia, która z firm ten gaz dowoziła i ewentualnie instalowała w urządzeniach grzewczych – powiedział Gąsiorowski.

Prokuratura ustala też, kto prowadził działalność gospodarczą w obiekcie. W piątek utworzony został zespół śledczy, kilku prokuratorów wykonuje czynności procesowe w tej sprawie.

Na polecenie MSWiA trwają kontrole w escape roomach w całej Polsce.

(pap)

Fot. PAP/Marcin Bielecki

REKLAMA
REKLAMA

Komentarze

abc
2019-01-06 15:25:37
a przez ostatnie 3 lata co sluzby robily? nie bylo zadnych kontroli ,widac w tym kraju musi dojsc do tragedii zeby cokolwiek sie zmieniulo, pewnie 90% poslow nie wie nawet co to oznacza slowo escape room-do dzisiaj ,oczywiscie zaraz w dezinfo i szczujniach pojawi sie fake news ze to wina poprzednikow i ze przez losiem lot nie skontrolowali zadnego escape rooma, no ale strazakow wysylac do szwecji to kasa i czas jest ale do kontroli budynkow juz nie ma.... @ obserwator:wolisz zajecia na strzelnicy a moze mecze kibolstwa? kto to wysla i zezwala ?
mm
2019-01-05 21:25:07
100% ESC
do Jasia
2019-01-05 21:03:20
- z "jułesłej".
Jan
2019-01-05 19:34:40
co za głupie zabawy? Zamykać dzieci w małych pokojach z zablokowanymi oknami, pozamykanymi drzwiami bez możliwości ucieczki w razie jakiegoś nieszczęścia. Skąd te głupie zabawy przychodzą? Z Unii Europejskiej?
Obser
2019-01-05 18:29:52
Czy to prawda, że ten pokój miał 7 m2??????
obserwator
2019-01-05 14:56:49
kot wymysla tak idiotyczne zabawy???? do czego to doszło
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA