Szczecińska Prokuratura Regionalna wciąż jest w fazie organizacyjnej. Choć minął termin, w którym powinny się zakończyć powołania do nowej jednostki, nie wszystko jest jeszcze gotowe. Prokuratorzy nie otrzymali jeszcze mianowań - budowanie prokuratury, która zastąpiła Prokuraturę Apelacyjną potrwa więc jeszcze kilka tygodni.
Do prokuratur regionalnych powoływani są prokuratorzy pracujący do tej pory w prokuraturach apelacyjnych (w Zachodniopomorskiej apelacji zatrudnionych było 25 śledczych) i okręgowych. Ci co nie dostaną propozycji przejścia do prokuratury regionalnej, otrzymają „inne stanowisko służbowe", czyli zostaną zatrudnieni w jednostkach niższego szczebla. Ustawa o prokuraturze nie określa jednak, według jakich kryteriów ma się to odbywać - o tym zdecyduje Prokurator Generalny na wniosek Prokuratora Krajowego. Zgodnie z przepisami, powołania do nowej jednostki miały potrwać do 4 maja.
Jak się dowiedzieliśmy, prokuratorzy nieistniejącej już Prokuratury Apelacyjnej nie otrzymali jeszcze nominacji - może się to stać w każdej chwili. Na razie kadrowe zmiany objęły jedynie szefów prokuratur. W ramach zmian ze stanowiskiem pożegnał się prok. Dariusz Wiśniewski, dotychczasowy szef Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. Zastąpiła go prok. Iwona Chrobak-Farquharson. Swoje zadania przestał również wykonywać kierujący Prokuraturą Apelacyjną prok. Józef Skoczeń. Jego miejsce (już jako szef Prokuratury Regionalnej) zajął prok. Artur Maludy.
(lw)
Fot. Robert Stachnik (arch.)